Nie jesteś zalogowany na forum.
Uspokjala sie sama w srodku. Przypomniala sobie jak poznala Miguela ha wtedy widziala na wlasne oczy jak zabijaja drugiego. -Nie pierwszy razbylam swiadkiem takich rzeczy -powiedziala, zeby nie myslal,ze jest jakas slaba i mozna ją syzbko wykonczyc ha. Bala sie jednak jego.Postanowila, ze nie bedzie robic teraz zadnych gwaltownych ruchów.Nie chciala jesc z takim czlowiekiem, ale nie mialawyjscia -Zeszłam, bo oczekuje wyjasnien.
Offline
- Wydaje mi się, ze już je dostałaś.... Mówiłem, że oczekuję twojego koncertu.- powiedział unosząc brewkę i ją objął bokiem.- Zjedzmy, porozmawiamy o szczegółach...- i ją zaprowadził do jadalni.
A Mikie ofc wylądował w końcu na Sycylii, ale nie miał okazji trafić do domku marzeń:( Na lotnisku czekał na niego samochód z tą babką, teresą? Więc się z nią bawił mając zapewnienie, że Maria jest bezpieczna.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odsunela sie, bo nie pozwalala mu sie obejmowac. Trafili do jadali i usiadla. -Nie wiem dlaczego tu jest moj obraz i skad mnie znasz...nie dam ciprywatnego koncertu, bo nie jestem zabawką, a ty mnie porwałeś.
i co to znaczy, ze sie bawił?
Offline
Cieżko pracował nad łapaniem takich jak jej kolega osstrzelił ahaha pracowął kurwa!!! wróci za kilak dni ahhaha
- Sporo o tobie wiem... Choćby dzięki bogatej współpracy twojego ojca ...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moj ojciec mnie chronil...nie zrobilby nic przeciwko mnie...moj narzeczony mnie znajdzie predzej czy pozniej. Twoje pieniadze ci nie pomogą.Myslisz, ze bedziesz mial zawsze to co chcesz?
Offline
- Hmm... no niestety wiele jeszcze mi brakuje do szczęścia... Powiedz Maria... Czy twój ojciec nadal zajmuje się interesami? Mialbym dla niego ciekawą propozycję, jednak nie ejstem pewien czy nadal się tym zajmuje czy też ma areszt domowy, więc dotarcie do niego dzięki Tobie jest bardzo kuszące..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz miala taka minke
-Musialesmnie tu porywac, zeby sie skontaktowac z moim ojcem? Juz dawno ucial te kontakty i chyba sie pomyliles. Nic tym nie uzyskasz.
Offline
- Ależ skąd, twoje towarzystwo wynagradza mi ten ciężki czas pracy... Teraz zaplanowałem małe wakacje...w miłym towarzystwie... Wina?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...-odparla i sie oburzyla haha
Nie wiedziala co ma robc i zamknela sie, bo musiala przemyslec sprawe.
Offline
- Rozumiem... Dzisaj pewnie wolisz odpocząć... środek nasenny pewnie jeszcze daje Ci się we znaki, ale może jutro będziesz miała lepszy nastrój i pozwolisz sobie na zwiedzanie... Chętnie Ci pokażę nasze piękne miejsce...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uwazasz, zewszystkojest w porządku? Poproszę o mój telefon...
Offline
uśmiechnął się - Dostaniesz go gdy uznam, że jesteś gotowa go mieć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
no to coz, akcjamusi byc hahaha wiec sie uniosla i oblala go woda, by sie ogarnal haha
Offline
łahahaha tego się nie spodziewał! Z szoczku aż wstał i ją złapał za ramiona- Myślisz, ze pozwolę Ci się tak traktować?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Skrzywila sie jak znowu ja sciskal -Teraz widzisz jak ja sie czuje.
Offline
usadził ją na miejscu- Dokończ obiad, a potem pokażę Ci coś, abyś się lepiej poczuła. Nie próbuj kolejnych sztuczek jeśli nie chcesz, abym cię wpakował kulke w serce, jasne?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To nie odpowiedziala mu, tylko usiadla juz spokojnie. Byla ciekawa tego co chce jej pokazac.Nie chciala jesc nawet jak byl to taki dobry makaronik.Napila sie tylko wody.
Offline
to się nachylił do niej- Nie będę się powtarzał...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Haha oczywiscie sie odsunela na tyle ile mogla -Uhh! -wydala dzwiek i zaczela jesc, bo mimo to, ze sie powstawila to sie bała
Offline
- Nie działają na mnie takie sztuczki...- powiedział i wrócił na swoje miejsce, skoro zaczęła jeść.. i czekał grzecznie aż skońćzy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zjadla troche,zeby sie juz nie czepial. Nie odzywala sie przez ten czas w ogole. Wiedziala, ze on sie patrzy, ale nawet nie zerknela na niego. Dopiero jak zjadla i wytarla ladnie buzke w serwete to spojrzala na niego -Mozesz juz mi pokazac...
Offline
to wstał i do niej podszedł- Więc zapraszam na wycieczkę...- powiedział czekajac aż się ona podniesie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie miala ochoty na wycieczki z morderca:( Wstała -Prowadz...
Offline
to ja zaprowadził do jej pokoju haha - Jak tu posiedzisz przez resztę dnia to ci przejdzie...- i wyszedł i zamknął drzwi na klucz, zeby go doceniła!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to walila rekami w drzwi, bo jeszczebardziej ją zdenerwowal -Wypusc mnie! Słyszysz?! ASESINO!!!
Offline