Nie jesteś zalogowany na forum.
-Juz,juz...a ty koszulke chociaz -zasiala siei sciagnela kiecke i byla w samym stroju i trzymala ster
Offline
no to mikie nie miał problemu i zdjął swoją koszulę. - Dużo wygodniej, prawda? a teraz prosto... zobaczysz jakie będziemy mieć widoki za chwilę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz sie nie moge doczekac...ale nie puszczaj mnie...
Offline
- Nie zamierzam.... - ale jak sobie dobrze radziła to się rozkręcił i cóż... rozerwał jej majciochy, skoro sama nie chciała ich zdjąć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To puscila ster z szoku i jak juz jej matjeczki opadly to luknela na niego -Miguel...
Offline
to złapał za ster. -Nie rób tak... Musisz pilnować steru... a teraz mozesz zdjać górę i będziemy mogli się opalać, maleńka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec zacumyjmy, czy jak to tam sie mowi -zasmiala sie, ale dalej byla zawstydzona -Jestes nieobliczalny.
Offline
golębie mi samochod osrały, ale skoro nie można to cjuj ahhaha bd stał brudny hahaha
Zasmiał sie i ją zmacal po tyłku. - Jeszcze trochę i będziemy w dobrym miejscu, żeby dryfować..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Estas loco...-powiedziala, ale sciagnela stanik, zeby jeszcze tego jej nie rozerwal ha no i stala przy tym sterze zawstydzona sytuacja
Offline
uśmiechnął się - I jak się czujesz jako nudystka? - i ją pocałował w szyję.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bardzo dziwnie...ale tez swobodnie...jak na titanicu, wolnaaa! -zasmiala sie i zrobila tak raczki na bok haha
Offline
zaśmiał się- Obyśmy nie skończyli jak oni, bo będzie wstyd
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kochanie...jabym sie z toba podzielila kawalkiem drzwi.
Offline
zaśmiał się - Lepiej nie analizujmy takiej opcji, bo znaleźliby cię nagą... Idę po wino, przekąski i ręcznik... Uważaj na wszelkie przeszkody! - i poszedł niżej wybrać im owocową ucztę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Aaaa Migueeel!! -jeknela bo sie bala sama sterowac ale bylo pusto wiec jej troche ulzylo ha
Offline
nie sądził, że sobie nie poradzi, bo to zadna filozofia nooo hahaha wrócił z koszykiem i kocem, ale z drugiej strony na dziobie ooo i tam im szykowal miejsce do opalania i w końcu zdjął spodnie i w bokserkach chodził,skoro ona go nie rozbierała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Bo byla przejeta sytuacja i nagoscia. Ladnie sobie radzila jak byla pustka ha i podziwiala widoczki nago. Zrelaksowala sie. Spiewala sobie pod noskiem Presentimiento
Offline
to w końcu wrócił do niej i się uśmiechnął do niej. - Zapraszam na relaks kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -To musisz teraz zstrzymac ten statek, kochanie.
Offline
zaśmiał się i jej pomógł, aby sama wiedziała jak puścić łódeczkę wolno.- teraz czas dla nas... Wyglądasz idealnie.. nie będziesz miała żadnych śladów..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To pokazala mu swoje nagdsrstki po wczorajszych kajdankach -Tak?-zacieszyla sie i podniosla brwi
Offline
Uśmiechnął się - Zejdzie za chwilę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie jest mi z tym zle...to wspomnienie ktore mnie kreci-usmiechnela sie i sciagnela z niego bokserki
Offline
Zacieszył się- Nie mogłaś dłuzej wytrzymać? - i ją zaprowadził na ich plażing na środku morza.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyy jak fajnie...-ucieszyla sie -Jestes najlepszy na swiecie.
Offline