Nie jesteś zalogowany na forum.
SPojrzał na nią uważnie. - Jak się czujesz? Gotowa na więcej?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Gotowa na ciebie...-powiedziala patrzac na jego cialo, a potem w jegooczy
Offline
no to znowu jej przyłożył pejczem w cipkę, a potem ją tam ładnie polizał, zeby nie cierpiała za bardzo
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jej sie bardzo podobalo i robila sie bardzo podniecona -Podoba mi sie jak to robisz...-mruknela
Offline
- A będzie więcej...- powiedział i porzucił jej cipkę na rzecz cycków i te rozpieszczał jezorkiem.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialabym cie dotknac -powiedziala bo juz pozalowala, ze nie moze
Offline
- Korzystaj z tego co masz.... - powiedział i ją pocałował w usta i otarł się chujkiem o jej cipkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz nic nie mowila, tylko zmruzyla oczka i korzystala z tej przyjemnosci.
Offline
Mikie też trochę pokorzystał, a potem się znowu podniósł i jej przyłożył pejczem w cipkę i zaraz poprawił na sutach
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To podskakiwala od tych uderzen, ale mimo ze ja bolalo to jej cipka sie robila bardziej mokra. I niestety nie mogla zacisnac ud, co jej przeszkadzalo
Offline
już ją bardziej nie męczył i wrócił do lizania jej cipki, żeby jutro mogła chodzić a nie kroczyć jak kaczuszka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zaczela pojekiwac przy lizaniu coraz czesciej -Cudownie...
Offline
to jak się rozkręcała to sie wprosił jezorkiem w jej cipkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-O jezu...Miguel...-podnosila sie do gory bo na szczescie nikt jej pasa nie unieruchomil
Offline
przemyśli to następnym razem hahaha wycofał się jezorkiem, zeby jej odpowiedzieć! - Własnie tak, kochanie... Wiem, ze ci dobrze, poddaj się temu.... - i zassał jej łechcinkę porzuconą wcześniej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-O tak...jeszcze troche powiedziala ciszej i dalej sie ruszala i czula, ze zaraz dojdzie
Offline
no to był tak miły, że jeszcze paluchem się wpakował w jej cipkę i nim tam grzebał, a potem dorzucił palucha do jej tyłka! i drażnił łechcinke i dalej są ssał, skoro tego potrzebowała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Po tym juz jej niczego nie brakowalo i doszla wiercac siepod nim.
Offline
to dla odmiany ją pocałował w brzuch i uwolnił swoje paluszki - Widzisz... nie musiałaś mnie dotykać, kochanie...- i nie miał dla niej więcej litości, więc się wbił chujkiem i leciał do oporu. - Kolejna rundka, maleńka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie dajesz mi wytchnienia -powiedziala nakrecajac sie na drugi raz
Offline
- Nie mogę zgodzić się, abyś poszła spać...- powiedział uśmiechając się i ją pocałował w usta
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Calowalago, a potem go obserwowala -To nieładnie...
Offline
- Hmm... chyba zacznę słuchać cię od pasa w dół... tam nigdy nie osuzkujesz...- powiedział rozbawiony i się dobił i przytrzymał.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ahhh kocham cie, Miguel! -jeknela w niebowzieta:D
Offline
- a ja ciebie, maleńka..- powiedział między besoskami i od nowa się poruszał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline