Nie jesteś zalogowany na forum.


zaśmiał się- Będe pamietał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dobranoc, moj kochany-powiedziala zamykajac oczka

Offline


- Śpij dobrze, maleńka..- jeszcze ją miział po ramieniu póki nie usnął.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tez zasnela szybko i Spala cala noc i nie planowala szybko wstawac.

Offline


no a Mikie zgodnie z planem wstał wcześnie rano i wybrał się z Fede na załadunek broni na przemyt dalej. Mikiego to strasznie nudziło, ale musial pilnować ile kamaszników idzie w ślad
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria wstala i ubrala sie tak
I zeszla zjesc sniadanie. Miala nadzieje, ze chociaz na Ane wpdnie zeby sama nie jesc

Offline


a niech stracę ahahha Ana zeszła zaspana, rozczochrana i w szlafroczku - Cześć, poranny ptaszek z Ciebie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie, ale muslalam ze wszyscy tu beds ogarnieci, wiec sie ubralam-usmiechnela sie i podala pancakesy z klonowym i owockami -Proszez znowu slorzystasz.a nasinmezczyzni niewiadomo gdzie sa...

Offline


- w porcie.. załatwiają interesy... Powinni być koło południa..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Spojrzala na nia powaznid i jadla -podoba ci sie moj mezczyzna ?

Offline


to aż się zakrztusiła z wrażenia. - Słucham?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No czy podoba ci sie Miguel? To spokojne pytanie, na luzie.

Offline


- Alex...- powiedziała z naciskiem, zeby wiedziała, ze to niewybaczalna pomyłka. - Jest przystojny, ale jestem z Fedu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-no tylko o to mi chodzilo-usmIechnela sie. -Kochasz Federico?

Offline


- Hmm nie zastanawiałam się nad tym aż tak głęboko, dlaczego pytasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bylam ciekawa waszej relacji...przepradzam jak cie zestresowalam od rana-powiedziala i jadla -Mamy juz ciuchy na bal, nie moge sie doczekac...

Offline


- Przede wszystkim dobrze się bawimy... Nie naciskamy na siebie, ze musimy się zaręczać, pobierać.... Żyjemy tym co jest tu i teraz, bez planowania przyszłości..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak tez Moze byc dobrze, a u ciebie nie Pojawily sid uczuci? Nie cjhcialabys
Cos wiecej?

Offline


- Nie, moja praca jest specyficzna... Nie wiem co będę robiła jutro, wiec wolę się nie przywiązywać... TYm bardziej, że jutro mogę robić kolejne rzeczy,,,
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-wiec czujeszz cos...moze
Z nim lpogadam..?

Offline


- Maria... moze to będzie brutalne, ale nie każda dziewczynka marzy o mężu i gromadce dzieci... Ja nie należę do takich kobiet, wiec nie dzięki... Nie potrzebuję pomocy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechnela sie -Ok. Ja tez nie chce gromadki dzieci-zasmiala sie i napila kawki -Zastanawiam aie kiedy Mi...Alex wroci...bo nie wiemmco moge tutaj robic.

Offline


- Cieżko mi określić... ale skoro jesteśmy bez niego to chyba powinnam Cię uprzedzić, że na balu pojawi się kobieta, która miała romans z Alexem... Lepiej, abyś nie czuła się zaskoczona gdy się spotkacie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Juz znam wiele jego bylych kobiet...dzieki za uprzedzenie. Alex tez musial znosic glupie teksty mojego bylego...bede musiala zniesc to samo mozliwe...

Offline


Uniosła brewkę - Oh... nie podbił mu oka? To chyba jeszcze nie jest tak źle..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline