Nie jesteś zalogowany na forum.
-Za duzo sie ruszasz -podniosla brwi
Offline
zaśmiał się - tylko tak ci się wydaje, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Napili sie jeszcze winka -Dobrze, zbierajmy sie. trzeba się wyszykować na bal.
Offline
- Możemy jeszcze się wymiksować z tego..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, dlaczego? Moze bycfajnie i nie musimydlugo tak tanczyc. Mozemy siezmyc -mrugnela do niego
Offline
- I obiecujesz, że będziemi się dalej bawić sami?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Obiecuję, skarbie. Będziemy po balu jeszcze bawić się sami.
Offline
- Hmm no to mi pasuje taki plan- i machnął kelnerowi za rachunkiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak zaplacili to sie pozbierali do sutka...autka! I pojechali do posiadlosci.
Offline
gdzie wszystko było szykowane na bal, bo nie ma sensu robić go gdzie indziej, Fedu mioal tak wypasioną chatę, że wystarczy dla wszystkich, wiec sie krecilo pełno ludzi dookoła. - ruch jak na targowsiku... boje się efektu końcowego
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Na pewno bedzie pieknie -powiedziala, bo byla ciekawa efektu i lukala sobie naludków
Offline
Uśmiechnął się. - Na pewno będzie dużo alkoholu... Chcesz coś? Nikt nie zauwąży jak zniknie butelka wina czy whisky..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozemy cos przemycic na noc , jak juz zostaniemy sami w sypialni -podniosla brwi
Offline
zaśmiał się- dokładnie tak... to jaki kolor preferujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pojdzmy juz w te czerwone wino -mrugnela do niego
Offline
No to rozejrzał się i jak nikt nie widział to zgarnął butelkę czerwonego wina. - teraz możemy iśc do siebie..- powiedział zacieszony i poszli w czarną sypialnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie i ukryli sie w swojej sypialni. Maria walnela sie na lozku by chwule odpoczac. Patrzyla na niego
Offline
- i co? Jednak buty nie okazały się takie wygodne?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lubie lozko-zasmiala sie, ale sciagnela butki by jej bylo wygodnie
Offline
- Hmm... ah więc dorzucę Federico, że zna się na łóżkowych sprawach - powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ze wie gdzie zamowic dobry materac?-zasmiala sie
Offline
- zobaczymy co sobie sam pomyśli...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podniosla sie do pozycji siedzacej i zaczela sie rozbierac by sie powoli ogsrniac na bal. Spojrzala nanniego -kocham cię.
Offline
Uśmiechnął się. - I pokażesz jak bardzo? Myślałem, że się szykujemy na bal..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Szykujemy -zasmiala sie -Rozbieram sie , bo chce sie wykapc i przebrac. A ty co myslales?
Offline