Nie jesteś zalogowany na forum.
Nie chcial wiedziec hahah
-pic, tanczyc, byc z toba...-usmiechala sie
Offline
ale ja chcę ahhaha
- Hmm wszystko tutaj masz, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Isc do piwnicy hahaha
To wstala na lozko i dala mu prywatny pokaz seksy tanca, a potem wleciala mu do ramion i pocalowala w usta.
Offline
to odwzajemnił obejmując ją, żeby nie spadła! - dzisiaj chyba szybko odlecisz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale o czym mowisz? Jestem bardzo trzezwa-zasmiala sie -Kocham cie...chociaz jestes w takich kontaktach...aleee! Jak pracujesz pod przykryciem to dlaczego taki dlugi czas? Ze byles z ta Natalia, ze cala ta Familia cie zna, ze wiesz WSZYSTTTKO.!
Offline
to jej zatkał buźkę. - Ciii... Jesteś zła?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie. Nie jestem zla...wiadomo, ze tskich rzeczy nie mowi sie od razu. Przeciez mialbys spalone mosty-podniosla brwi -Diana wiedziala?
Offline
Westchnął.- Nie, nie wiedziała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Hmmm tylko najgorsze jest w tym to, ze myslalam ze cie znam tyle czasu...
Offline
- Maria bo tak jest... To co tu robię to zupełnie inna bajka... Nie ma nic wspólnego z naszym życiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec jakbys sie dowiedzial, ze mam deugie inne zycie to bys byl zadowolony?
Offline
- Hmmm to by zależało od tego jak wyglądało by to twoje drugie życie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie miala sily by myslec nad tym ha. Odtulila sie i dopila winko z kielonka do konca ha
Offline
- Idziemy spać? - zapytał jak już atmosfera padła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pokiwala glowka na tak i polozyl glowke ba poduszce.
Offline
no to położył się obok niej. - Nie chciałbym, abyś się odsunęła ode mnie teraz Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego -Nie odsune sie od ciebie...jak Ja tak mowie to tak bedzie, zobaczysz. Jestem z toba...mysle, ze nawwt jakbys byl po tej deugiej stronie to i tak bym cie kochala...
Offline
Uśmiechnął się- Nie planuję przechodzić na złą stronę mocy... z Natalią dla mnie nie było to nic poważnego... jedno z elementów zadań...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zadan? Co to za zadanie?
Offline
uznał, że się pograża ahhaha Skrzywił się- Możemy jutro wrócić do tego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak zaczales to skoncz juz...co to za zadanie bylo?
Offline
- Miałem się zbliżyć do niej i jej rodziny zanim zaczną pracować z Federico... Sprawy się trochę za bardzo skomplikowały i musiałem iśc w ten głupi romans, który nic dla nie znaczył, bo byłem z Dianą..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ahhh...jestes sczery...-byla zdziwiona nawet po alloholu historia -A jakbys teraz mialmpodobne zadanie...od mafii czy dla mafii, no importa. Zdradizlbys mnie, bo to by bylo bez znaczenia dla ciebie?
Offline
Zaśmiał się- Czekałem aż o to zapytasz... Nie, dzisiaj bym tego nie zrobił..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wierze ci...chociaz te wszystkie sutuacje sa dla mnie przykre. Te gierki ze smiercia i z miloscia...
Offline