Nie jesteś zalogowany na forum.
- Jeszcze trochę i się to skończy... Obiecuję...- i ją przytulił- postaraj się zasnąć, kochanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Przytulila sie i zamknela oczka. Zasypiala ale jeszcze rzekla mu cicho -Chce byc w twoim swiecie.
Offline
- Jesteś moim światem, maleńka....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz spokojnie zasnela z noskiem przy jego klacie.
Offline
za to mikie jakoś nie mógł zasnąć i sie męczył pół nocy aż w końcu padł ze zmęczenia.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria po alkoholu spala dlugo i dobrze. Obudzila sie jak on spal. Nie czula sie soecjalnie zle, tylko bolala ja troche glowka. Poszls pod prysznic. Ubrala sie wygodnie wiedzac, ze dzis czeka ich dluga podroz. I pierwszy rsz od dawna ubrala sie az tka wygodnie ha
Potem zlukala jego i poszla do kuchni wzial tabletke i sie napic wody. Jednak przypomniala jej sie ta piwnica haha i ja kusila
Offline
cicho się kręciła to się Mikie nie obudził:( w kuchni też nikogo nie było, bo spali po imprezie do białego rana.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wziela tabletle i wstala od stolika. Poszma do wejscis do piwnicy rozgladsjsc sie czu nikt nie patrzy. Udalo jej sie. Weszls do piwnicy i schodzila na dol
Offline
to moła podziwiać pajęczynki, prawdziwe cele i ofc ślady po krwi, w koncu nie ejden gościu stracił tu życie i nawet jeden siedział w takiej celi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Niezywy?
Rozgladala sie i byla przerazona. Zalowqla juz tez ze tu weszla -przeklinsm swoja ciekawosc
Offline
żywy ahha spał sobie w celi hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To podleciala -Co tu sie dzieje?-zapytsla do tej klatki -czemu tu siedzisz?
Offline
to gość się podniósł i podszedł bliżej- wypuść mnie....Zapłacę ci za wolność...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlaczego tutaj siedzisz? Jestes zlyy...
Offline
- NO coś ty! To Federico mnie tu zamknął... To on tu jest zły... Sprzedaje prochy na lewo i prawo... nie umiał się doliczyć 2 kg koki i skazał mnie na śmierć... Pomóż mi,a Ci zapłacę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie chcf pieniedzy.
Porozmawiam z nim . To tal zawsze wyglada? Sa tu wiezniowie? Federico ich zamyka?
Offline
to wyrósł za nią koleś już na wolność i zapytał dokładnie o to samo - Zgubiłaś się, maleńka? - a kolesiowi strzelił w piszczel, za to, że próbował uciec z nieznajomą
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahaha oo tennn
Odwrocila sie i byla przejeta ze ktos ti wlazl i jeszcze wystrzelil -tak zagubila
Sie, ale juz wychodze...
Offline
to ją złapał za szyję.
- Nie tak szybko...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Skrzywila sie i lukala na niego -Pusc mnie....co robisZ?
Offline
- Chyba już widziałaś co się tu robi z niewygodnymi świadkami...- no i tamtenw celi jeczał z bolu, a Maxiu doniósł Mikiemu gdzie maryśka poszła i kto jej śladem podążał..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie jestem niewygodnym swiadkiem. Znam Federico...aAlessandro...nie mozesz nic mi zrobic. Kinty jestes?!
Offline
- Massimo Torricelli i mam gdzieś co powie Federico czy Alessandro...
No a mikie wrzucił na siebie spodnie i zabrał broń i poszedł do piwny- Zostaw ją Massimo albo stracisz głowę...
Massimo więc ją puścił i zerknał na Mikiego - Trzymaj swoją cizię przy sobie albo to ona straci głowę... To nie jest miejsce dla takich dziewczynek jak ona..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wiedziala juz zd bedzie zle -jeszcze
Mnie nie znasz-powiedziala do massimo i podeszla do miguela -powiedzi. I wszyztko na gorE
Offline
Mikie zmierzył Maryśkę i ją złapał za ramię, spojrzał tylko na Massimo- Nie wtrącaj się... - i pociągnął Maryśkę za to ramię na górę, aż do ich sypialni i ją rzucił na wyrko- Coś ty sobie wyobrażała do kurwy nędzy!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline