Nie jesteś zalogowany na forum.
- Zaraz wracam...- powiedział i wyszedł łapiąc Maryśkę- Czego Ci trzeba? Max miał się toba zająć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialam porozmawiac z toba. Nie chce z Maxem -wzrobila niewinna minke
Offline
Odsłonił marynarkę, aby mogła zobaczyć broń- Odłożymy rozmowę na jutro, a teraz pójdziesz grzecznie spać, jasne? Czy mam Ci pomóc?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oh niezly kaliber. Moj narzeczony ma podobna -powiedziala specjalnie -Mozesz mnie odprowadzic do sypialni?
Offline
- Masz 3 sekundy Maria, aby tam dotrzeć..- powiedział patrząc na nią groźnie...- Lepiej dla ciebie, abym nie musiał cię odprowadzać... Możesz być tego więcej niż pewna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Aha, czyli to sa twoje argumenty i rozmowa z toba. Grozenie bronia, bo inaczej nie umiesz. Od razu mi strzel kulke w łeb...tylko nie jak sie odwroce, bo to bedzie tchorzostwo -powiedziala i poszla do sypialni
Offline
to jak poszła do siebie! to niech znajdzie ładną koszulkę nocną na kolejną noc haha a Fedu wrócił do interesów.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wzielaszybki prysznic wiedzac, ze on pracuje i sieprzebrala w jakas najbardziej skromna jaka znalazla!
A na to jeszcze taki szlafrok pasujacy do domu haha
biały!
i sie polozyla do lozka i myslala o tym co dalej z nia bedzie.
Offline
ale że jak> W szlafroku do łóżka poszła spac? CHryste, gdzie on tam będzie szukał, jeszcze może majtki miała na sobie? ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Miala majtki! I tak wlazla do lozka oczywiscie! Zasypiala w koncu jak byl spokoj.
Offline
Federico dokończył w końcu spotkanie, a potem sam poszedł sobie chlusnąć whisky i szykować się do spania. Zastanawiał się jak tam Maryśka w tym samotnym łóżku..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasnela, bo jej whisky podzialalo dobrze na sen. Jakmialapusty zoladek.
Offline
w nocy Federico oddał jej telefon.
A potem była zadowolona na pewno, bo znowu miała gościa w swoim wyrku, tym razem rozebranego, nawet bez bokserek i jej rączka została poprowadzona w najlepsze z miejsc, które uwielbiała
i tak zadowolony z życia Mikie zasnął obok niej.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria spala az do ranka. Budzila sie i poruszala rączka. Zaczela bardzie dotykac zbey wyczuc cotoi w koncu skapnela sie co to. Jeszcze myslac, ze Federico to szybko zabrala reke stamtad i uderzyla go w morde hahah taka pobudka
Offline
łahahahaha biedny Mikie:( od razu się obudził- Chryste! Maria! A to niby za co?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie wiedziala co sie dzieje. Czy ma zwidy? Wyskoczyla z lozka. Oblukala pokoj i jego -Nie rozumiem...
Offline
podparł się na łokciach i spojrzał na nią - Może pomogę, ale możesz wrócić do łóżka? I bez ten zasłonki? Śpiwora Ci tylko brakuje albo jakiegoś kokona...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wszedl mi wczoraj do lozka. Jak mialam spac? -zapytala i wrocila do niego i go dotykala po buzce i po ciele -Co tu robisz? Kochanie, nie rozumiem...
Offline
to ją przytulił i po tyłku ją macał o tak
- Zaraz zaraz... niby kto Ci wszedł do łóżka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Federico. On mnie porwał...
Offline
Zaskoczył się- Co on sobie myśli?? Jak tylko stąd wyjdziemy to pokażę mu gdzie jego miejsce... Coś jeszcze Ci zrobił?- zapytał i spojrzał na nią- Ktoś Cię skrzywdził, maleńka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
oCzywiscie, ze mu wygadala -Rozebral sie i bral przy mnie tu prysznic. Powiedzial, ze to gra wstepa i dojdziemy pozniej dalej. Odwrocilam sie...nie chcialam na to patrzec.
Offline
najpierw był zaskoczony, a potem się roześmiał. - Co? Pokazał Ci swojego fiuta, a ty się odwróciłaś, żeby nie zerknąć?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Si...a mialam obserwowac? On jest chory-powiedziala i odtulila sie -Dlaczego jestes taki spokojn? Jak tu trafiles i czemu tu lezysz?
Offline
- Bo lubię leżeć koło swojej kobiety, kochanie- i ją pocałował.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline