Nie jesteś zalogowany na forum.


zamknięte do odwołania ![[dblpt]P](http://www.herederos.oxn.pl/upload/oxn_pl/herederos/smilies/[dblpt]P.gif)
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Hmm... po czasie pandemii wróciły galerie handlowe do pracy, więc i MMki mogły dotrzeć co CH. Mikie zerknął na Maryśkę - Od czego zaczynamy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Najpierw wyprawka...potem cos dla mnie i moze nawet dla ciebie-zasmila sie -Pozniej kupimy sobie cos do jedzonka i bedziemy sie relaksowac w naszym domu, do ktorego niedlugo wrocimy. Bardzo sie ciesze, skarbie.

Offline


Zaśmiał sie- Chryste... to cały dzień tu spędzimy... dobra co mam szukać, bo jak będę chodził za tobą ta nam czasu braknie na relax .
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Miguel, no nie moge szybciej chodzic, jak u mnie brzuch idzie najpierw -zasmiala sie

Offline


- Skarbie... miałem na myśli, żebyś za długo nie oglądała jednej rzeczy zastanawiając się czy ją kupić czy nie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie bede. nIgdy cie tak nie zameczalam -zasmiala sie i wybierali rzeczy dla Javiera

Offline


Mikie się nudził ofc, ale dawał rade... - moze jakiś mcdonald?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria nabrala troche rzeczy, chociaz pewnie sporo mial po Danim ha ale oni mieli kase!
Wiec rzeczy dla nich mieli odlozone na pozniej -Jestm za. troche niezdrowego zarcia nie zaszkodzi -i poszli do McD.

Offline


ten królik wygląda na obrażonego i złego hahahaha
Mikie był zadowolony, że mają przerwę! - co sobie życzysz? Zestaw happy meal z zabawką? - zapytał nabijając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To by sobie Dani zyczyl. Jest tak blisko, a tak daleko -zasmiala sie -Chce Bigmaca i frytki.

Offline


- Nie ma mowy... Zostaw go Marcelo... Nic mu nie będzie.... Ciesz się ciszą i spokojem... nikt ci nie biega dookoła i tylko mama, mama, mama to, mama tamto... Wyluzuj, bo na tydzień go wywiozę - powiedział zacieszony i poszedł jej zamówić tego big maca, chociaż na wieśmaca zasłużyła hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ale jak polazl to zadzownila do chwile do Marcelo i poprosila by dal jej Daniego ha pogadala z nim chwile i sie rozlaczyla, zeby Miguel nie wiedzial

Offline


łahahahahhaha Mikie sobie zamówił meastro, ale nie pytaj który bo nie pamiętam, ofc wziąl cole! do tego i wrócił do niej z żarciem. frytki ofc też były - Wszystko co ci trzeba do szczęscia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-O tak. Najem sie juz na caly dzien -powiedziala i zabrala sie najpierw za burgerka

Offline


- Wątpię... - powiedział śmiejąc się i zabrał się za swojego burgera.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Pozniej bede myslala o innych rzeczacv niz o jedzeniu...o seksie z toba-szepnela mu do Ucha

Offline


- na pewno to cie nie ominie skoro jesteśmy sami....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To beda piekne dwa dni-cieszyla sie i jadla swojs niezdrowe zarcie

Offline


Zaśmiał sie - nie możesz się doczekać aż wrócimy do domu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bardzo sie juz za nim stesknilam. Najwiecej wspomnien tam mamy.

Offline


spojrzał na nią - Kochanie... nie w takim sensie pytałem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -Tak...mam ochote na sex z toba...i to wielka.

Offline


Uśmiechnął się - Więc chodźmy dokończyć zakupy i pojedziemy do domu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To olewamy nasze ubrania teraz. Tylko zywnosc i lecimy. Nie ma na co czekac jak jest ochota-zasmiala sie i poszli dalej

Offline