Nie jesteś zalogowany na forum.


-Ohh...bede trzymac cie za reke i obiecuje, ze nie puszcze -usmiechnela sie miło

Offline


roześmiał się- Zobaczymy jaki z ciebie nauczyciel... pamiętaj ile cię nauczyłem w sexie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -Myslalam, ze powiesz, ze na desce. Locoooo-zlapala go i weszli na lod -Dasz rade?

Offline


to sobie stał na lodzie i ją trzymał mocno.- no to chyba wystarczy z tego lodowiska- powiedział lukając na nia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Pokaze ci jak jezdze i po ciebie zaraz wroce...trzymaj sie barierki-cmoknela go w policzek i poszla sie szybko orzejechac bo umiala

Offline


to jak pojechała to on pojechał za nią, skoro został zignorwany!!!!! najpierw kłoda, teraz go porzuciła na lodowisku hahaha na środek się wepchał, aby się chować za ludkami, aby się chociaż przez chwilę martiwła o niego!!!!!!!!!!!!!!!1
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No mowila, ze ma sie trzymac i chwile popatrzwc na nia! Zrobila kolko i go nie bylo wiec sie zaskoczyla. Rozgladala sie za nim -Miguel?-zapytala glosniej, ale jakis gosciu tylko na nia luknal

Offline


to ktoś ją zapytał ładnie jak fedu ją pytał hahaha - zgubiłaś się, maleńka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zgubilam swojego...męża...-odpadla i rozgladala sie za Miguelem

Offline


no to koleś się odsunął, a za 5 minut dotarł do niej Mikie z niewinną minką.- Już nie jeździsz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zlapala go za kurtke -gdzie byles? Wystraszylam sie...-miala zbita minke

Offline


- tu i tam....- powiedział i ją pocałował. - Nie masz się czym martwić skarbie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Balam sie ze sie gdzies wywrociles i nie moge cie znalezc-cmokala go -Nie rob tak...-zlapala go za raczke -Powoli razem do przodu?

Offline


- Możesz być pewna, ze wszyscy by wiedzieli jakbym się wywrócił...- powiedział rozbawiony- przy bandzie czy na środek chcesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Na srodek...mowilam, ze cie nie puszcze-zasmiala sie i jechali na srodek

Offline


- umiesz piruety i inne figury? - zapytał jak się kulali na środek i tak w kółeczku sunęli.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie, ale umiem gwiazde zrobic...bez lyzew-zasmiala sie

Offline


zaśmiał się- sprawdzę w domu jak ci to wychodzi...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ok, jak sobie przypomnisz-zasmiala sie i jezdzila z nim ladnie nawet bez zadnej gleby -bola nozki?

Offline


- Nie, a jak twoje? Po wczorajszej desce chyba dzisiaj nie pociągną za długo..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ey mam dobre nogi-zasmiala sie -Silne. Daje rade. Scigamy sie?

Offline


- A będziesz płakać jak przegrasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Widziales kiedys mnie placzaca? Nie odpowiadaj-zasmiala sie

Offline


zaśmiał się- no skoro nie muszę odpowiadać... to spróbujmy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dobrze...wiec...raz, dwaA....yaaa! -i ruszyla szybko do przodu

Offline