Nie jesteś zalogowany na forum.
-U gory...glowe-zasmiala sie
Offline
- no to może już weźmiemy pryusznic? Jutro nie będzie na to czasu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...chodz...puszzvze juz wode by bylo cieplo i pomogr ci sie rozebrac w lazience
Offline
- hmm... to moze kąpiel? Nie mamy często okazji brać kąpieli razem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wylaczyla prysznic ha -Nie ma
Prawy...pinka?
Offline
= a na co ci pianka? - zapytał z uniesioną rbewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak tylko zapytalam-zasmila sie i woda sie lla to maria zabrala sie za robieranie jego ostroznie -ale sobie narobiles.
Offline
Uśmiechnął się. - Nie martw się, odbiję to sobie skarbie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-moj biedaczek-powiedziala i go rozebrala
Ostroznie a potem podniosla brewki -Nadal seksowny...
Offline
zasmiał się - No ba... nic mi przecież nie jest... Unikam wszelkich zabaw, któe mnie dziurawią jak sitko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Teraz tym bardziej...skoro taka sytuacja sie stala...ze sie powybijali -westchnela, bo miala gdzies to z tylu glowy i rozebrala sie sama.Zakrecila wode.
Offline
westchnąl - Postaraj się o tym nie myśleć, skarbie.. - bo nie chciał z nią dalej gawędzić o mafii
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie bede...pomoge ci wejsc do wanny...przytrzymam cie...
Offline
- Oh skarbie, tyle dam radę, nie rób ze mnie inwalidy... to tylko ręka, w dodatku lewa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnea sie -Wiem,ale sie poslizgniesz i bedzie zaraz druga zlamana -zasmiala sie i wlazla wiec pierwsza do wanny
Offline
- Uhh jak ty mi dobrze życzysz, kochanie..- powiedział rozbawiony, bo przez 30 alt się nie poślizgnął to dlaczego teraz? no i wlazł zaraz za nią do wanny
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Na przeciwko?!
-Zycze ci jak najlepiej, kochanie.
Offline
a dla ciebie naprzeciwko hahaha
uśmiechnął się- Ah tak? Bo wiesz, że wtedy tez będzie dobrze dla Ciebie, skarbie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zaśmiała się-Nie...mysle o tobie. Ty jestes najwazniejszy. Zapamietaj to sobie. -i jak wlazl sobie tak to nie zachecala go do nieczego tylko sie polozyla i relaksowala sie
Offline
- Oh jaka ty skromna jesteś, skarbie... - powiedzial rozbawiony i spoko, ze czekał aż się ona przestanie relaksowac!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahah trzeba bylo nie robic kaleki z niego:D Nie chciala mu przeszkadzac, jeszcze jak usiadl daleko!
-Musimy byc wypoczeci na jutro...i znowu do rzeczywistosci.
Offline
- Do nowej rzeczywsitości... Za 4 dni jedziesz w trasę...- i sam ją miział nóżkami po jej, wydepilowanych czy nie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jasne,ze tak!
-A Pojutrze konferencja i meet and greet.Juz sie wszystko zacznie...a ty biedaku poturbowany.
Offline
Zaśmiał się - Z upeirdliwymi fanami i tak sobie poradzę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Razem damy sobie rade ze wszystkim, wierze w to -usmiechnela sie do niego
Offline