Nie jesteś zalogowany na forum.
-Nie wiem...-skrzywila sie i wzruszyla ramionami -Niby to byles juz ty...nie wiem, dziwne to bylo.
Ale nie uzyskalam odpowiedzi cxy mi wybacza.
Offline
- Maria... Myślę, że Federico nie ma Ci czego wybaczać... Wszystko jest ok.. Nic mu nie zrobiłaś
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak myslisz?-zapytal przytulajac sie do niego -Bede ci wierzyc, ze u zyc spokojnie...jak sie czujesz? Jak reka? Zaraz wezmiemy tabletki.
Offline
- Nie jest tak źle... Jeszcze trochę wytrzymam, skarbie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Cmoknela go w usteczka -Kocham cie.
Offline
- Przed czy po całowaniu innego? - zapytał z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No mowie, ze zamowil sie w ciebie. Poza tym to sen...moglbys calowac w snie pamele anderson-zasmiala sie
Offline
zaśmiał się- wyrosłem z Pameli jakieś 15 lat temu - powiedział rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ja nigdy nie mialam ochoty calowac sie z trupem -wystawila mu jezyk -Wstajemy? Musze nas spakowac.
Offline
- Hmm w śnie chyba nie był trupem- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wtedy obudzilabym sie z krzykiem -zasmiala sie i wstala nago i usmiechnela sie do niego
Offline
- Pięknie wyglądasz.... jaka szkoda, że musisz się ubrać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie pieknie -Dziekuje...uwielbiam jak taki jestes...jak mnie komplementujesz -siegnelapo ciuszki
Offline
zaśmiał się - Ah kobiety... Uwielbiacie jak Was wielbimy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Trzymala ciuszki i nachylila sie nad nim -Ah mezczyzni, jestescie bardzo sprytni. Wstkiego sie domyslacie -zasmialasie ipocalowala go
Offline
odwzajemnił zacieszony. - Wszystkie poza "domyśl się"..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jeszcze raz go pocalowala -To zrozumiale. Ide do lazienki. Jak wroce to ci pomoge ze wszystkim. -mrugnela do niego -Si?
Offline
- w takim razie czekam z niecierpliwością na Ciebie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to poszla juz sie ogarnac cala i szybko, zeby pozniej moc mu pomoc. Umyla sie. Umalowala,wyprostowala wloski i ubrala sie cieplo ha i wyszla do niego
-Terazkolej na ciebie, skarbie.
Offline
ło jezuuuuuuuu to wróciła po godzinie hahahah jak nie dłużej przy takiej długości włosów i prostowaniu ahhahahahaha
- Nie żebym się czepiał, ale takie włosy Ci nie pasują...- bo wolał być szczery!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
i tak mega pokreconych nie miala w realuhaha
-No i skonczyly sie komplementy -zasmiala sie -W porządku. -no i zwiazala wloski, bo moze tak bedzie mu lepiej patrzyc na nia. I miala taki sweterek
Offline
- dużo lepiej.. - powiedział zacieszony i się podniósł z wyrka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I miej tu faceta -rzekla i lukala na niego
Offline
spojrzał na nią. - Hmm.... chcesz być singielką? Tylko kto ci będzie dawał orgazmy, które tak uwielbiasz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-SIngle nie uprawiaja seksu?Jacys dochodni-Zasmiala sied
Offline