Nie jesteś zalogowany na forum.
to sam zerknął - podoba ci się ten widok.. jak działasz na mojego fiuta?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na jego buzke niewinnie -Bardzo...tak bardzo chce go juz w srodku...
Offline
nie dostała tego, za to złapął swojego chujka i jej przyłożył w cipkę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To tez jej pasowalo az jeknela cicho i juz blyszczala jej cipeczka -o wow...to bylo boskie...
Offline
- Lubię cię zaskakiwać, kochanie..- powiedział uśmiechając się i ją pocałował i się wbił chujkiem do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mocno go zlapala za tyleczek i sciskala podczas posuwanek.
Offline
- chcesz mocniej? - zapytał i się dopchał jeszcze raz do oporu.
A na dole Danielek zerknął na ludków - to co? Idziemy pooglądać jak się bawią nasi niedoszli nowożeńcy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja jestem za-powiedziala Fer juz niezle wstawiona ha
Maria jeknela i sapala juz glosniej -O tak...mocniej, Miguel...
Offline
Lucia wymiękła- na mnie nie liczcie... Nie chcę mieć urazu...
Daniel objął fer,a le tak po kmpelsku! skoro mieli być partnerami w spisku haha- jedna odważna... no to idziemy..ale ciiiii
No to mikie się ładnie wycofał, a potem się od nowa wbił do oporu i już się coraz szybciej rozpychał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oplotla go nozkami i zachlannie juz go calowala -Idealnie...
A fer z danielem uchylili drZwi i lukneli
Offline
jak jej pasiło jak się rusza jego chujek to ją całował po szyi, a Daniel nie chcial być taki incognito, a i też nie mało wypił, wiec się biedaczek zachwiał i wpadli do pokojuz fer hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Upsik...niezle-rzekla fer podtrzymujac sie daniela i lukajac na MyM
Maria byla mega podniecona i myslala, ze dojdzie a tu nagle oni woadli -Boze....-przykleila sie barsziej do Miguela -Wyjdzcie...
Offline
Daniel się oparł o ścianę.- Nie umiecie z towarzystwem? - i czkawki dostał biedaczek.
Miguel rzucił w nich poduszką- Wyjazd! - no ale byl tak miły, że się dobił w marysinowa cipkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To Maria jeknela i go scisnela mocniej-Miguel...-bo sie nie spodziewala ze sie poruszy
-Daniel chodz, bo jestesmy pijani. Ale to musi byc wam dobrze co?-zapytala jeszcze mymkow i ciagnela daniela ha
Offline
No to Daniel wyszedł i sie zaśmiał za drzwiami - Widziałaś ich miny??
Miguel przewrócił oczami- oby tego nie pamiętali...- powiedział i się pchał chujkiem aby im się doszło.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wolalam patrzec na cos innego-zasmiala sie i pewnie by go tez zruchala ale byla za pijana. Poszla do siebie i od razu zasnela hahah
-Juteo ich zabije...-sapnela i dalej sie poczuwala az doszla zaciskajac sie na nim i jeczac jego imie
Offline
to doszedł razem z nią i się zaśmiał. - Ciągle ktoś nas nakrywa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bede pamietala zeby zamykac drzei na klucz-usmiechnela sie -Mmm ale bylo cudownie...z deugiej strony...widzieli jak nam dobrze...to troche podniecajace...nie widze sie, bo mam nadzieje, ze nie beda jutro pamietac.
Offline
Unióśł brewkę i zerknąl na nią- Oh podnieca cię to,że widzieli? Tego się nie spodziewałem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja tez nie...troche wypilam-usmiechala sie
Offline
pocałował ją w szyję, a potem się podniósł i podniósł poduszkę, któą w intruzów rzucał.- to chyba czas iśc spać, skoro jutro spędzmay czas na stoku..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj tak. Wypoczniemy i jutro tez nas czeka wspnialy dzien-ulozyla sie wygodnie w lozku i podniosla kolderke by wskoczyl pod nia, do niej -Ale jestes boski...
Offline
to sie do niej wpakował. - a ty bardzo seksowna..- powiedział i ja objął- ŚPij dobrze, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale mu dobrze z toba-powiedziala jeszcze i zamknela oczy
Offline
uśmiechnął się do niej i zaraz odleciał w krainę snów
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline