Nie jesteś zalogowany na forum.
Maria jeszcze chwile na niego lukala, a potem juz tez zasnela bo alkohol ją zmulil.
Offline
A w Brazylii, w biednej niewinnej Amazonii spadł samolocik Fedu pełen kokainy kilka dni temu, skromne 500 kg i teraz Massimo go szukał, aby ktoś im nie podpierdolił tyle hajsu aahah no ale niestety mu się nie udało i umarł, a Fedu wyleciałw powietrze na stateczku w pobliżu Miami:(((
i wszystko to w ciągu jednej nocy kiedy MMki sobie grzecznie spały.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Lahahahhahaah to prawda czy sen? Hahahah bo miala miec sen
Offline
hahaha prawdaaaaa hahahah Jutro będą mogli posłuchać w radiu i pooglądać w tv jak będzie o akrtelach narkotykowych ahhaha
Mikie nawet się obudził jak dzwoniła jego komórka- słucham?- zapytał nie zerkając nawet kto dzwoni, a była to Ana, która przekazała mu info, że ich misja została zakończona...
- Poszło trochę bardziej hucznie niż przewidywał plan, no ale ważne, że to koniec... Możesz się zastanowić czy zakończyć karierę czy przejść do jednostki behawioralnej... Sprawdź potem maila...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale nawet sie nie pogodzila z fedu! Chamskie bo bedzie miala wyrzuty:(
Spala dalej:(
Offline
- Ana.. rano wszystko sprawdzę i dam Ci znać... dzięki za info- i ją rozłączył, ale musiał się upewnić, że jemu się to nie śni, więc zerknął na internet i tak znalazł info, że amazonia płonie i stateczek wyleciał w powietrze..- kurwa... fajerwerków im się zachciało na koniec...- odłożył telefon i się wtuliłw amryśkki cycki i poszedł dalej spać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria przez sen jeszcze go dotulila do cyckow i spala smacznie nie wiedzac co sie dzieje
Offline
to mikie spał sobie w najlepsze i się ocknął i budził ją liżąc jej sutaska.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie czula hahaha za slabo. Tylko jej bylo goraco to byla odkryta cala.
Offline
to poszedł do przodu i zassał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Otworzyla oczki i spojrzala na niego -Ahh dzien dobry, narzeczony.
Offline
to już pojechał w najlepsze, żeby się mogła poczuć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyy boli-rzekla patrzac na niego ale nie mowila
Z pretensja bo to bylo do zniesienia i sexy
Offline
- to również? - zapytał i dorzucił jeszcze rozpieszczanie jej cipki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...przyjemne...-i zaczela sie wiercic
Offline
to zanurkował paluszkami w jej cipkę
- kocham cię, maleńka...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja tez....kocham...tak...nie przestawaj-powiedzial mega nakrecona
Offline
to już leciał z nią na ostro, skoro chciała tak się bawić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj nie...-powiedzjala jak czula co zaraz nastapi po takim posuwanku ehhh
I poszlo
Offline
to się uśmiechnął i ją pocałował w usta. - OHhh kochanie... aż tak ci dobrze i chcesz przerywać sobie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Boze nie...nie przerywaj...-jeknela
Offline
ale jednak na chwilę przerwał, bo jeszcze chujka wpakował w jej cipkę i rozpieszczął jej łechcinkę
- uwielbiam kiedy tak reagujesz na nasze pieszczoty...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-faaaak!!!!-jeknela mega glosni i seksownie i poszlo jej do konca i doszla ehh
Offline
mikie jeszcze trochę się powpychał i też mu się doszło i z siusiu jej jeszcze wyleciała reszta haaa
- Oh, maleńka... dzień dobry, kotku..- powiedział uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Looo to juz wgl ja podniecila ta cala akcja. Ptrzyla az na to i pokrecila jeszcze cipeczka -Ah...dzien dobry...-spojrzala na niego -To bylo perfekcyjne...
Offline