Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechnął się - Już nie panikuj tak, maleńka... Zaraz będziemy na miejscu.. Widzisz? Już widać siatkę, nawet jak spadniemy to ona wytrzyma ciężar... gorzej z tymi biedakami za nami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Jestes niemozliwy.
Offline
- Powiem mi tak kiedy znowu dojdziesz tak jak rano...- powiedział zacieszony i dotarli do mety i zeszli z krzesełek- I co? Nie było aż tak źle..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zeszla i az sie polozyla na sniegu zadowolona -Teraz dobrze.
Offline
Zaśmiał się- Ciekawe czy jak upadnieszteż będziesz tak się cieszyć na widok śniegi... Idziemy pojeździć, nie czas na aniołki, orzełki i jak kto woli
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podniosla sie i otrzepala. Smiala sie z niego -Aniolki lepiej pasuja do mnie, moj diabelku-i poszli po deski.
Offline
to Mikie jej wyjaśnił jak ma przypiąć sobie buciki, aby potem wstać i jak ma się pochylić, żeby się podnieść, ale na wszelki wypadek jej pomógł.- Pamiętaj, aby zawsze podnosić się pochylając się do przodu, jest najłatwiej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Byla dobrze ubrana i starala sie przyswoic co on mowi -Ok...papacito.
Offline
- I żadnego dam radę....Nie szalej... będziesz bardzo obolała po dzisiejszym dniu, ale o to zatroszczymy się w domu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok, lece...-powiedziala i tylko, ze ona na desce ale zaczela mu jechsc szybko w dol i tez tak wyladowala hahaha
9:12
https://youtu.be/WnnpHnpXSmI
Offline
hahaha dokłądnie tak jak mauro chciał jej jeszcze podać szczefgóly jazdy an desce a ona go olała!- Mariaaa! i zjechał do niej i podał jej rękę- Jesteś cała?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uyyy moj tylek-zasmiala sie i pocoagnela go do siebie
https://youtu.be/0oKGzXVS_Jo
1:00 i pocalowala i sie cieszyla
Offline
no to odwzajemnił. - Tak chcesz się bawić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nieee. Musimy sie cos nauczyc-zacieszyla sie i podniesli sie ale jeszcze go tulila tak jak
1:55
https://youtu.be/0oKGzXVS_Jo
I takie piekne widoki
Offline
no to ją tulił - Spróbujemy jeszcze raz? Z każdym kolejnym razem będzie ci łątwiej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-tak sprobujemy...-usmiechala sie no i wlezli na gorke i zaczeli probowac jeszcze raz -ty pierwszy a ja za toba...
Offline
- Jesteś pewna? Może będzie lepiej jak razem zjedziemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak cos to mnie zlapiesz. Andale mi amor-zacieszyla sie
Offline
- No dobrze...- powiedział i zaczął zjeżdżać, ale się obrócił, aby zerknąć jak jej dizie, co by nie została na góze sama haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wtedy zaczela zjezdzac jak czekal na nia. Krzywo bo krzywo, ale ledwo dojechala do niego i sie rzucila na niego by go przytrzymac.
Offline
myślał, ze traci równowagę, wiec sam się wsyawił, aby ją złapać- Nie tak szybko... Chyba nie lubisz nic powolnie robić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ufff. Moj wybawiciel-zacieszyla sie -Kocham cie!!!-kryzknela by sie roznioslo po gorach
Offline
to jej zatkał buźkę- Ciii, bo wpadnie lawina...- powiedział rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kocham cie -szepnela jak juz ja puscil
Offline
uśmeichnął się- to co? Jeszcze trochę niżej i wyskoczymy coś zjeść i na czekoladę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline