Nie jesteś zalogowany na forum.
No to dotarli do klunu i DOmenic ją wprowadził do środka i zatrzymał przy barze - Jakiego chcesz drinka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Rozgladala sie po klubie -Obojetnie...gdzie on ma spotkanie?-zapytala rozgladajac sie bo musiala mu przeszkodzic
Offline
- Zaraz przyjdzie... Nie ruszaj się stąd... Zamów sobie drinka i poczekaj tutaj, zaraz go przyprowadzę..- i ją zostawił przy barze i pośmigał do Mikiego, bo nie chciał niańczyć jego dupki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jasne...-powiedziala i chlusnela drinka szybko, a pozniej poszla za jego sladami. Oj jak sie wkurwila jak zobaczyla ze maja tam takie tancerki czy nawet dziwki! Nie miala zamiaru sobie na takie cos pozwalac! Uznala ze go wkurwi i nie bedzie patrzec na konsekwencje. Czula stres ale domenic byl w poblizu to nie bylo tragedii. Wlazla do ich lozy i oblukala wszystkich jego kolezkiw, partnerow w biznesie;D i zaczela tanczyc przy ich panienkacg
Offline
Inni koledzy wciągali cukier puder a ona tak wparowała?!!!!!!! Miguel się zszokował jej widokiem i od razu się podniósł i ją za ramię szarpnął i pociągnął za sobą.
- Co ty odpierdalasz?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chyba lubisz takie panienki-powiedziala jak juz ja trzymal -zaprosiles mnie to jestem...
Offline
- Miałaś zaczekać na mnie...Skończę spotkanie to się tobą zajmę...- i zlukał jej kieckę i zmacał ją pod kiecką sprawdzając czy ma majtki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ehh miala miec ale tak kusi, ze musze zmienic. Soecjalnie dla niego nie ubrala.
Zagryzla warge -Moze inni zobacza skoro musisz wracac...
Offline
to ją tam zmacał, a potem przyciągnął w pasie do siebie - Nie prowokuj mnie...Kiedy skończę będziesz moja..Zrobię z toba co zechcę, ale teraz zejdź do baru i zaczekaj na mnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak bedziesz mnie pieprzyl?-zapytala patrzac na jego mordke jeszcze chcac go podkrecic i dotknela go na klacie orzez koszule
Offline
- Tak, ze będziesz mokra na samo wspomnienie... A teraz rób co mówię! Masz być posłuszna i grzeczna, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to sie odwrocila. Jeszcze tylkoem sie otarla od niego a potem poszla do baru. Miala andzieje, ze nie bedzie pieprzyl tych dziwek:(
Offline
teraz jej to różnice robiło? hahaha Mikie wrócił do ziomków i dupeczek i załatwiał resztę interesów, a Domenic z loży zerkał za Maryśką, żeby znowu nie wpadła do nich, bo to już by było bardzo podejrzane:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie wpadla. Poszla do baru wiela drugiego drinka a jakis koles sie przystawila i tez jeb stawial drinki
Offline
to mądry Domuś kiwnął do Mikiego, aby podszedł i ten podszedł i zobaczył, że Maryśka z innym i zacisnął paluszki na poręczy, żeby domenicowi albo marysce nie wpierdolić i zacisnął ząbki, bo JAK ONA SMIAŁA SPOJRZEĆ NA INNEGO?! i to kiedy jej PAN I WŁADCA BYŁ OBOK?!!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jeszcze ja w reke pocalowal juanczo ha
Maria nie wiedziala, ze on widzi. Odrslal ja! Olal !
Offline
to papito Juancho ją poprosił do tańca haaa
Miguel się wkurwiał i uznał, że lepiej jak będzie miał ją obok i nie będzie go wkurwiała, więc szedł po nią!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Stanela z nim i zaczela tanczyc jak ja poprosil i ofc tak tamcxyla by nie bylonwidacncipki,’ale bardzonseksownie.
Offline
to zaraz inny się przywalił, no nie bd malumy krzywdzić hahaha i ją pociągnął do loży, bo widział wcześniej, ze ona tam wchodziła - Pokaż co potrafisz...
A mikie i domenic szukali jej przy barze
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Miala
Nadzieje ze domenic jest blisko. Jak nie bylo tak miguela to nie chciala za bardzo ale bala ich minek. Podlazla przy pasme i otarla sie lekko zawstydzona
Offline
któa minuta?
to się goście cieszyli a jakże! jeden nawet do niej podlazł i się kręciłz nią przy rurce, a potem ją objął i się do niej dobierał! - wreszcie jakaś prawdziwa dziwka...Wyrucham Cię tak, że nie będziesz w stanie siedzieć przez tydzień
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie maria wyrywala -zostaw mnie. Nie jestrm
Dla ciebie!! Migueeel!!!
Offline
to Mikie zauważył, że się tam szarpią, wiec poleciał na górę i ją odciągnęł od gościa do domecia i musiał mierzyć z broni do swoimi partnerów z jej powodu!! - Zostaw ją!! Odpierdol się od niej! - a tamci nie byli gotowi i nie wyjeli broni:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie jestem dziwka! Zasluzyliscie na kare!-krzyknela zla po tej akcji
Offline
łahahaha dobra byłą - Zabierz ją stąd! - powiedział mikie i domenic wyprowadził Maryśkę z klubu, a Mikie został z ludkami i padła kurtynaaaaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline