Nie jesteś zalogowany na forum.


-Wcale nie mam dosc…-odparla mu przy usteczkach

Offline


to znów ją zmacał po ustach, a potem pocałował 
- Jeszcze raz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wsadz we mnie swojego duzego kutasa…

Offline


Zacieszył się - Zaraz wracam, nie ruszaj się stąd!! - rozkazał jej poprawiając się, a potem wyszedł zostawiając ją samą.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Skrzywila sie i dokonczyla drinka. Poprawila sie i czekala

Offline


Był tak miły, że przyniósł jej jeszcze dwa drinki i się dalej cieszył - teraz chyba Ci wystarczy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Oh a myslalam, ze przyniesiesz to co ty brales-wystawila mu jezyk

Offline


Zerknął na nią, a potem ją pocałował z jęzorem, aby mogła w końcu sobie odpuścić to jego branie hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Chciala by ja poczestowal skoro nie mial pamieci! Haha -To co? Masz jakas dzialke dla mnie?

Offline


- Nic nie mam, Massimo dzielił... z nim musisz rozmawiać...chcesz wrócić do naszych znajomych?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wole ciebie…-teraz ona mu przegryzla warge

Offline


nic sobie z tego nie zrobił jak był znieczulony haaha - W takim razie pij i spadamy... Domenico będzie gotowy za 10 minut
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Pospieszasz mnie…-bo co tak nagle go wzielo. Napila sie drinka

Offline


Zaśmiał się - Skoro mało Ci alkoholu to Cię wspieram w tym... szybko wypijesz i będziesz miała dość...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zlapala go za krocze i scisnela -Malo mi twojego kutasa.

Offline


- dostaniesz go dopiero w domu...czy teraz obojgu nam się spieszy? - zapytał unosząc brewkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Mysle, ze tak…-dopila drinka do konca. Trzeciego juz nie chciala -To chodz…pozegnamy sie ze znajomymi…

Offline


zakodował, że teraz byli wspólnie a nie tylko jego hahhaa podal jej rękę - Tylko bez głupich akcji, Maria... już Cię na tyle znam..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To tez go ladnie trzymala -Bede grzeczna…-rzekla i poszli do nich

Offline


To znów się Massimo i Santiago zdziwili - Maria się zabawiła i ma dość, więc oddaje Cię? - zapytał Santiago - Trzeba było brać co Miguel Ci obiecał i mieć wieczne wakacje...
Massimo się uśmiechnął - Maria i tak ma wieczne wakacje, prawda skarbie? Dokąd tym razem ma Cię zabrać Miguel?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to sie usmiechnela ladnie do Massimo -Najbardziej uwielbiam twoj sycylijski rejon.

Offline


- Więc na pewno będziesz zachwycona, że Miguel będzie tam teraz pracował... Pomogę mu skoro dopiero zaczyna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To milo, ze chcesz mu pomoc…moze dopiero zaczyna jesli chodzi o pamiec, ale umiejetnosci mu zostaly…

Offline


Massimo uniósł brewkę - Cieszę się, ze w łóżku wam się układa....
Mikie się uśmiechnął - Zbieramy się...nie potrzebujecie naszej pomocy...na razie - no i pojechali do domku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Przyjechala do SWOJEGO hotelu. No i przywitali ja znajomi, a takze Davidek, ktory byl w pracy i chcial tez od niej cos, wiec poszla z nim do gabinetu

Offline