Nie jesteś zalogowany na forum.
Poszli sobie do parku, zeby przyjemnie bylo jak nie musieli wracac -Tak zrobie. Chociaz juz pare razy mu mowilam, ze chce tylko z toba byc.
Offline
- widzisz! Czyli kolesiowi brakuje 5 klepki skoro nie rozumie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mi sie wydaje, ze zle to odebrales. Uwazam, ze musi cos potrzebowc jesli chce zebym przyszla. Nie woła mnie do hotelu na randke.
Offline
- w mojej głowie juz jest "a nie mowilem"..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lepiej zmienmy temat. Chyba, ze mam tu zaczac krzyczec na caly park ze ciebie kocham-podniosla brwi
Offline
- Nie musisz...- westchnal - po prostu bądź ostrożna ok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Posmyrala go po ramieniu -Na pewno bede…zmieniajac temay powiem ci co mi sie przypomnialo…i jest to dosc dziwne, ale tak…moj sen ktory mialam 3 lata temu…pierwszy raz jak u ciebie bylam wyjechales na okolo tydzien co wrociles pobity…pozniej byl deugi raz taki dluzszy, ponad miesiac…i wtedy mi sie przysniles…
Offline
- kojarzę... trochę wtedy oberwalem....co ci się śniło?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chyba nigdy o tym nie mowilam…wtedy nie wiedzialam jeszcze czego chce, ale ciezo bylo bez ciebie juzbwytrzymac-zasmiala sie -Snilo mi sie, ze wrociles…ze obudzilammsie a ty lezales obok i zerknelam na swoja dlon i mialam zalozony pierscionek zareczynowy. Spojrzala na ciebie a ty zaspytales czy zostane twoja zona…powiedzialam wtedy, ze tak…
Offline
Uśmiechnął się- więc już wtedy wiedziałaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiedzialam we snie-usmiechnela sie -Nie wiem co bym zrovila na prawde…ale w snie bylo to takie…fajne…a jak sie obudzilam sama, to bardziej cie chcialam na pewno…-no i na pewno byly to lepsze zareczyny niz jego na serio bo on sie chyba wgl nie wysilil tylko zaoytal w restauracji
Offline
Chciała się teraz czepiać? Haha wesele jej lepsze zorganizował haha
- jakbym wiedział to nago bym Ci się oświadczył- powiedział śmiejąc się- na przykład zaraz po sexie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W snie?-zasmiala sie -no i jesli juz jestesmy przy trmacie…-powiedziala i sciagnela swoja obraczke i mu wsadzila w lape -Oddasz mi jak zalozysz w koncu swoja.
Offline
Roześmiał sie- serio?? Dzisiaj ja zaloze.... daj rękę, nie będziesz chodzić bez..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, nie. Za dlugo czekam. Zalozysz mi jak juz swoja bedziesz mial na palcu/podniosla brwi
Offline
- mariaa- jeknal- chcesz wracać do domu?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozemy wracac jak chcesz, zsbym juz ją ubrala…
Offline
- jesteś pewna, że wolisz wrócić do domu zamiast przejść się po mieście?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja moge pochodzic jeszcze…tylko nie zgub mojej obraczki-puscila mu oczko
Offline
- Jak coś to to będzie twoja wina...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moja bardzo wielka wina-zasmiala sie -Trzeba bylo szybciej szukac obraczki, a niee.-i poszli spbie dalej pochodzic
Offline
Pokręcił głową- wymyślasz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jakbym nie wymyslala to bym byla chora, a jestem bardzo zdrowa jak pokazaly badania-zasmiala sie
Offline
- chcesz tam wrócić aby jeszcze raz to sprawdzili?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To jak chcesz mi sie teraz oswiadczyc bym przyjela te obroczke?-zachowala powage
Offline