Nie jesteś zalogowany na forum.
Mikie i Massimo ją obserwowali jakby sama się pchała w pajęczą sieć!
Piero się uśmiechnął - Moi przyjaciele nie przepadają za Tiziem, ale tak jest w porządku... Czekamy na danie główne, liczymy, że się nie rozczarujemy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nasi kucharze maja najlepsze opinie. Na pewno bedziecie zadowoleni. Nie przeszkadzam. Ciaoo...-i odwszls ale jeszcze mogl milie dostrzec jej taka piekna minke
Offline
- O reszcie porozmawiamy w pokoju gdy skończymy jeść - zarządził Massimo,a reszta się dostosowała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sama skonczyla juz prace, ale nie chcialo jej sie wracac jeszcze do domu, wiec zamowila sobie przy barze drinka i popijala, zeby pozniej lepiej jej sie spalo.
Offline
No i ci w końcu zeżarli i wędrowali na górę. A jak mijali ją przy barze to piero do niej przystąpił - Wszystko idealnie, skarbie... Gratulację dla szefostwa...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie szybko napila i odwrocila do niego. Usmiechnela sie -Przekaze gratulacje. Bardzo sie cieszymy i zycze udanego pobytu. Przede wszystkim super zabawy
Offline
- Najpierw interesy, potem zabawa...- powiedział co wiedział i poszli. Mikie zaczekał i spojrzał na nią, a potem na barmana - Proszę dopisać na nasz rachunek drinki, które Pani zamówi..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To nie bylo dla niej nic nowego, ze faceci tak sie zachowywali dla niej. Jednak sie usmiechnela milutko do okularnika -Dziekuje.
Offline
- Uważaj na siebie- powiedział do niej i poszedł za resztą i zamknęli się w pokoju massimo
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Olala goscia i napil sie jeszcze drinka -Nie wiedza, ze mam tutaj za darmo-zasmiala sie -Trzymaj sie. Lece do domu-pomachala do kolegi barmana i poszla spokojnie do swojego domku sie przespac
Offline
Ci posiedzieli sobie do późna i zamówili do pokoju jeszcze trochę zarcia i alkoholu, a potem się rozeszli.... James i Mikie do siebie, a wlosi do swoich pokojów
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria szybko w domku zasnela. Rano sie wykapala i ogarnela do pracy. Miala taka kiecke krotka i bez stanika ha i poszla na recepcje
Stanela na recepcji i przyjmowala gosciu usmiechnieta
Offline
nic nie widać! haha Włosi zajęli się śniadaniem,a potem wyszli na miasto i tak im zeszło kilka dni gdzie nie mogli podrywać Maryśki:(((
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria pracowala ladnie codziennie. Zartowala ze znajomymi,
Splawiala zalotnikow. Opiekowala sie goscmi. Odwiedzisla swoja rodzinke na obiedzie i znowu super pracowala
Offline
Włosi akurat się wymeldowywali - Moja piękna nadszedł czas pożegnania, będę za tobą tęsknił
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie radosnie
-na pewno jeszcze wrocicie do nas-u wyciagnela raczke po karte
Offline
- I licze, że kiedyś spotkamy się w moim pięknym kraju i będziesz nim tak samo zachwycona - i podał jej swoją złota kartę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-è un paese meraviglioso!-usmiechnela sie i wziela karte i wszystko nabila co trzeba a pewnie mieli jakis najlepszy pokoj. -Wszystko w jak najlepszym porzadku. Zycze milego powrotu do kraju-oddala mu karte
Offline
- Miłego dnia, ślicznotko - no i pojechali sobie w siną dal.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-przejmij gosci...ide jeszcze cos zobaczyc-powiedziala i poszla sama sprawdzic pokoj wlochow przed sprzataczkami bo myslala ze moze cos ciekawego znajdzie ha
Offline
Hahaha nic tam nie mieli, byli grzeczni! no może z wyjatkiem pokoju Piero, który lubił sobie wciągnąć od czasu do czasu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to znalazla teoche bialych stolikow ha ale patrzyla sobie tam uwaznie jak detektyw bo byla teoche ciekawska ha a potem wyszla z pokoju i sie wywalila z dwoch schodkow i jeknela. Zlapala sie za nozke.
Offline
Miała szczęście, że James myśląc, ze złapie przyjaciół się pchał do ich pokoju i jak spadła to się przy niej zjawił i pomógł jej się podnieść - Wszystko ok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...obilam sie tylko troche-powiedziala podniszac sie przy nim i cos jej sie kojarzyl, ale nie pezywiazywala wagii wiec zapomniala ze to jego wyganiala z hotelu -obloze lodem i bede jak nowonarodzona. Dzieki...
Offline
Spojrzał na nią - Gdzie masz ten lód? Trzeba to zrobić od razu albo jutro nią nie ruszysz
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline