Nie jesteś zalogowany na forum.


No to juz olala tylko wrocila do samochodu i potrm na Mifuela sie darla -Dlaczego go uderzyles? Co zeobil?!

Offline


- Powinien się cieszyć, że go nie zabiłem...Powiedziałem Ci, żeby cię inny nie dotykał, a on cię obejmuje jakbyś była jego! - powiedział zły i pojechali do domku?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To wysiedli przed kinem i na szczescie nikogo z jej znajomych nie spotkali. Alw i tak sie rozgladnela, bo wczesniej lazila gdzie chciala kiedy chciala i o ktorej godziniechciala, a teraz po miescie tylko z nim.

Offline


nie jego wina, że jej odbiło na dobre i bez niego nie chciała się ruszać nigdzie hahaha Mikie zerknął na nią jak już byli przed kasą. - To co byś chciała obejrzeć?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To jednak...pojdziemy na ten film romantyczny...taka troche odskocznia od rzeczywsitosci-usmiechnela sie

Offline


- Jak usnę to będzie twoja wina... - powiedział i kupił bileciki i poszli na ten seans. Mikie zaopatrzył ich w popcorn i colę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To zajeli miejsca i czekali az sie zacznie.
Spojrzala na niego -To pierwsza nasza randka...?

Offline


- A te wszystkie kolacje i obiady na mieście się nie liczą? Sex przed pierwszą randką? No ładnie... Będę pamiętał co lubisz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No tak...restauracje, molo...-rzekla i musiala mu odpowiedziec -Sex byl przed pierwsza randka, bo mnie wziales sila...

Offline


zaśmiał się - Wcale nie używałem siły... nie miałaś jak stawiać oporu....- pocałował ją w szyję. - Nie chciałaś wtedy zjeść ze mną kolacji, więc randka szybko się skończyła...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bo mnie porwali twoi ludzie, uderzyli... a ty jeszcze wygladales jak ksiadz. Myslalam, ze was pozabijam wszystkich...

Offline


- Dlatego dostałaś małe znieczulenie... Dzisiaj jest zbędne...- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie wiem nawwt ile spalam...a ty patrztles na mnie i piles whisky...nie zapomne trgo widoku...

Offline


- No cóż... lubię po sexie napić się whisky gdy nie muszę się nigdzie spieszyć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Piles wczesniej...przed...jak sie obudzilam...

Offline


uśmiechnął się niewinnie...- Skarbie... byłaś naga, spałaś... miałem sobie odmówić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Splam, a ty mnie pieprzyles?-zapytala z wielkimi oczami

Offline


uśmiechnął się - Oh chciałem sprawdzić jaka jesteś....a gdy poczułem jaka jesteś ciasna i mokra...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zakryla mu usta raczka -Ya...nie koncz-bo niepojete bylo to, ze wczesniej tez ja zgwalcil bez jej swiadomosci

Offline


cmoknął ją w dłoń - Spokojnie, tylko palcami... Musiałem się upewnić, że jesteś taka jak w moich snach...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zabrala raczke i lukala mu w oczy myslac, ze ona jest powazna haha a potem sie zaczal film wiec odwrocila glowke

Offline


no to lukał na film. i zw
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No film byl o romantycznej milosci! O tym, ze trzeba kochac nad zycie, nie zdradzac i rozpieszczac nawzajem ha maria sie wkrecila, bo jak juz tu przyszla to ogladala. Dawno w kinie nie byla. Jadla popcorn.

Offline


Mikie lukał na film, ale więcej na Mary się gapił i w końcu ją zaczął macac po kolanku przez kiecke
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Luknela na jego piekna mordke
Tylw ze mial dlugaaa brode, bo tak wrocil a nie ogolil sie:D
Usmiechnela sie -jak ci sie podoba film?

Offline