Nie jesteś zalogowany na forum.
- Masz dobry strój, więc nie będziemy cię wciskać w lateks - uniósł brewkę i zaprowadził ją do samochodziku złotego lambo i zabrał ją na mały driftcik, aby mogła się zrobić mokra z podniety
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Trzymala sie mocno i piszczala i krzyczala na zmiane z tych emocji! Ale strasznie jej sie to podobalo...a jak jeszcze on to robil to wgl miala mokro:D
Offline
szkoda, ze nie miala takiej bluzki ahahha
Jak się tak cieszyła to jeszcze ich pokręcił
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jednak miala haha i moglojej sie rozpiac bo trafilam na to ha
Ale miała stanik:D
Offline
to Miguel jak to zobaczył to pojechał po hamulcach - Nie muszą Cię oglądać! - zabrał ją za wycieczkę po zakrętach
a na takim mogła się zastanawiać czy zmisci się w zakręcie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Piszczala co chwile, wiec na pewno mial z niej ubaw. Nie zapinala sie, bo nie miala kiedy. Trzymala sie by nie poleciec na niego -Uwazaj na przepasci! -bo troche sie przejela
Offline
Jak się oddalili trochę to się zatrzymał na poboczu, aby ich nie staranowali kolejni kierowcy, którzy chcieliby się tu wybrać, odpiął pasy i zdjął kask i od razu się dossał do jej cycków i ją tam całował i ugniatał jak ciasto na pierogi.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zagryzla warge, ale za chwile odsunela jego buzke -Miguel ya...nie przerywaj tej wspanialej przejazdzki. -usmiechala sie
Offline
to się pchał druga ręką w jej spodnie - Skończyła się...a teraz chcę poczuć jaka jesteś mokra....- pocałował ją w usta - Dzisiaj zjemy kolację w twojej ulubionej restauracji.... co wybierasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Slucham? -bo juz nie moglasie skupic jak sie dobral dojej cipki-jakiej restauracji?
Offline
Uśmiechnął się - Jaką masz ulubioną restaurację? Gdzie lubisz jeść, kochanie...- i zmacał ją w tych spodniach, ale niewygodnie mu było- podnieś się Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pokieruje cie do niej...-powiedziala bo z tego wszystkiego zapomniala nazwy i podniosla sie -Dlaczegomnie tak podniecasz? -szepnela
Offline
to ściągnąłz niej spodnie i majciochy od razu i polizał jej cipkę - pragniesz mnie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podniecala sie juz i dotykala go po wloskach
Offline
booooże jak mozesz?!!!!!!!
to paluszkami się tam wepchał, ale skromnie, bo tylko 2 i pocałował ją w szyję.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak byl przy szyi to za chwile go pociagnela troche do gory imogli sobie pochuchac na buzki ha
-Wyciagnij go...
Offline
wycofał paluchy i się uśmiechnął - Nie teraz....Popraw się i wracamy do domu, dość wrażeń na teraz..- i odpalił samochodzik.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Chciala go dalej, a tu takie cos haha byla tak naladowana podnieceniem, ze resztkami sil sie poprawiala lukajac na niego, bo niewierzyla, ze tak sie powstrzymal i zostala na lodzie
Offline
Jeszcze ją zmacał po udku w tych spodniach i zacieszony pojechał na początek trasy skąd wyruszali i się pozegnali i wsiedli w swój samochód i Mikie na nią spojrzał- Podoba Ci się wycieczka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jeszcze byla oszolomiona przez brak seksu w samochodzie hhah
Zlapala go za brode i cmoknela
-Wspaniala...nie mialam lepszej.
Offline
Uśmiechnął się - Teraz wrócimy do domu, muszę coś załatwić, wiec będziesz miała czas się wyszykować... A później zabiorę cię na kolację, gdzie będziesz marzyła, aby się skończyła twoja słodka tortura i będę Cię rżnął całą noc aż braknie Ci sił...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zaswiecily jej oczka. Trzymala go za brode nadal -A moze juz zaczniemy w restauracji...
Offline
- Jest taka możliwość...- powiedział uśmiechając się i pojechali do domku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Restauracja!
Maria w aucie juz sie wila na siedzeniu i zaciakala raczki na bokach fotela.
Spojrzala na niego juz z mglistym wzrokiem -Juz niewytrzymam...
Offline
Uśmiechnął się - więc dojdź dla mnie...- i jeszcze docisnął jajeczko do jej łechcinki jak ładnie zaparkował pod restuaracją.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline