Nie jesteś zalogowany na forum.
Maria sie nie wtracala w ich rozmowe. Bylo to dziwne dla niej. Usiadla i konczyla jedzonko, bo jej smakowalo haha
Offline
Jak kelner przechodził to Elisa poprosiła o sex on the beach i spojrzała na Maryśkę - Dla Ciebie tez coś mocniejszego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Koniecznie whisky z lodem dwa razy-powiedziala i spojrzala na Miguela -Ochrona bedzie prowadzic. -a potem dodala do elisy -Jesli amiguel mowi, ze sie tak zachowal to tak jest. Znajdziesz sobie kogos lepszego.
Offline
- Ayy yaa, skreśliłam go jak rzucił hasłem, że klub to nie miejsce dla niego - powiedziała uśmiechając się. - Ale byłam ciekawa jak sie sytuacja rozwinie... Jestem zbyt młoda, aby się wiązać na stałe i wychodzić za mąż, najpierw chcę pożyć....
Miguel spojrzał na nią. - Maria świetnie żyje, nie narzeka na małżeństwo.... A w dodatku ja mam zapewnioną nową garderobę, chociaż muszę się poskarżyć, że Maria woli oglądać mnie bez bielizny, więc ją odpuściła na zakupach...
Elisa spojrzała na nich.- Oh wiec to Marii stylówka, a nie Sophii? Co za nowość, musimy to uczcić...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie zacieszyla -Jestem jego zona, wiec teraz ja bede go ubierac...i rozbierac i wszystko...a teraz chcialabym rozebrac.
Offline
- Co robiliście przed wyjściem z domu, że teraz Marię tak nosi?
Miguel się zaśmiał - Pieprzyliśmy się, widocznie ostrygi działają na Marię...- dostali swoje drinki i Elisunia się napiła
- Ahh co za pychotka.. kolacja z wami też jest pychotką, ale ileż można o sexie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie zasmiala i napila sie whisky -To juz nic nie mowie...ale bede myslec swoje...-i spojrzala na Miguela i zagryzla warge
Offline
- Po kolacji i drinku wracam do domu, wolę nie widzieć jak wasza bielizna leży pod stolikiem... - i zabrała się za ząrcie,
Miguel się zaśmiał - Niech Maria ci wyjaśni wątek z bielizną...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie zobaczylabys...Miguel blagal na kolanach bym nie ubierala bielizny-zasmiala sie
Offline
Elisa zasłoniłą oczka - Nie chcę nic więcej wiedzieć!
Miguel dźgnąl maryśkę w bok - O nic nie prosiłem... Sama nie chciałaś zakładać bielizny, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Elisa yaaa. Przeciez nie pokaze ci. To tylko dla Miguela...i tak ja chcialam...lubie sie z nim bawic...umiemy dobrze sie razem bawic-obserwowla miguela
Offline
Miguel się uśmiechnął - Tak mi słodzisz, że obawiam się co Ci się marzy, kochanie... Chyba bez 69 się nie obejdzie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Elisa juz nigdy sie z nami nie spotka-zasmiala sie
Offline
- Cieszę się, że moja randka poszła do domu, bo nie wiem co by biedak poczuł... jakaś sztywność w spodniach i mialby problem...
Miguel się skrzywił- tego wolałem nie wiedzieć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Nastepnym razem wybieraj lepiej, Elisa. To nie byl odpowiedni kandydat. Poza tym nawet nie wiem czy wzial rozwod.
Offline
- Oj tam, żona to żaden problem dla wyjścia na drinka... Nie wiem co wy sobie wyobrażacie...
Miguel się zdziwił- Ma żonę? I dobierał się do Ciebie?- zapytał zerkając na maryśkę - Ładnie tatuś o ciebie dbał..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...-przewrocila oczami -Daj z tym spokoj...to bylo dawno i tata nie wiedzial.
Offline
- Oo z tatą Marii też bym mogła iść na drinka, o ile jest przystojny - powiedziała zacieszona.
- Na pewno bardziej niż ten sztywny palik udający ważniaka... - odpowiedział Elisie Mikie i się napił whiskacza
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-On szaleje nadal za mamusia, wiec nie masz szans-powiedziala Maria. A przechodzil jakis gosciu obok stolika i sie ogladal za nia
Offline
a jak wyglądał? hahaha
- Oh Maria... czy ja mam na czole wypisane puszczalska? Wyobrażasz sobie przy Miguelu i Aaronie albo co gorsza przy Massimo zmieniać facetów w łóżku jak rękawiczki? To niemożliwe....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Tak
Maria zauwazyla, ze tamten sie gapi, ale kontunuowala rozmowe z Elisa-To massimo jest najgorszy?
Offline
jakby brat massimo hahaha
- Jest tak rzadko tutaj, że nie wiadomo czego się po nim spodziewać.. ale jakby cała trójka taka sama, więc zapomnij o bzykaniu..- jak już taki wytatuowany siedział to Mikie też go zauważył i mu się nie podobał.
- Nie chce wam przerywać, ale chyba mamy towarzystwo...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Troche jakby hahaha jego najlepszy friend
Spodobala mu sie mery to siedzial niedaleko przy stoliku. Popijal whisky i palil fajke. Gapil sie.
Maria spojrzala na Miguela -Ze co?
Offline
- Nie podoba mi się ten wytatuowany koleś, ale na razie nie patrzcie tam...Jak będziemy się zbierać ochrona będzie przy drzwiach... Elisa pojedzie z nami, abyśmy widzieli czy nas śledzi.. Starajcie się zachowywać normalnie..
- Jak teraz nastraszyłeś Marię, to chyba nie masz co liczyć na naturalność..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria spojrzala na niego i spodobal jej sie bo mial fajne tattoos!:D nawet zamrugal ocxkami byle Miguel nie widzial i odwrocila wzrok -Czy mamy juz sie zbierac czy co?
Offline