Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechał się,a potem się zaśmiał - Nie mogę się doczekać
A James zajął się swoją pracą
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pokrecila głowka jak sie zasmial jeszcze z tego i dopila wino do konca i juz miala dobrze w glowie. Nie chciala juz jesc.
Offline
- Chcesz jeszcze coś czy się zbieramy? - zapytał zerkając na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chce, zebys mnie uwolnil-podniosla brwki
Offline
Zapłacił za kolację - Chodź...- i ją złapał za rękę i poprowadził do samochodu i wrócili do domku, skoro znowu to samo!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wiec tam sobie wybrali knajpke i usiedli przy stoliku na plazy. -Jeszcze nie wiem...powiem jak wymysle co...-rzekla i zamowila sobie makaron i drinka bo bez alkoholu by nie dala rady! -powiedz skad masz te blizny...
Offline
- Nie tutaj...- powiedział, bo nie planował się zwierzać wśród obcych! I dopasował się do niej i też wziął makaron i winiacza
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...-odparla i nie miala zamiru byc dla niego dlugo milusia.
Postanowila go wkurzyc. I sie usmiechala do kelnera, a potem jak przechodzil to sie patrzyl na nia , a ona dalej na niego mimo, ze jej nie interwsowal.
Offline
- Chyba nie chcesz, aby stracił pracę z twojego powodu... Już Gabriel stracił hotel z twojej winy.. - powiedział z uniesioną brewką.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To byl biznes...nie dostalbys go beze mnie-przysunela do niego buzke
Offline
to ją pocałował, aby kelner zrozumiał, że nie dla psa kiełbasa ahhaha
- Nie będę Cię wiec wyprowadzał z błędu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zabrala buzke od niego -Musze do toalety-powiedziala wstajac
Offline
- Ochrona Cię zauważy jeśli będziesz próbowała uciekać...więc rozważnie wybieraj kolejny krok..- powiedział i napił się winka. Pozwolił jej na większy komfort, a nie celę 2m na 2 m ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pokrecila glowa i poszla do kibelka. Tym razem nie probowala uciekac. Poszla serio siusiu, a pozniej umyla buzke i lukala na siebie w lustrze -co teraz bedzie?
Offline
hhahaha a co ona chciała mieć? haha
Mikie grzecznie na nią czekał i dostali swoje zamówienie, Mikie zamówił im jeszcze deser i czekał dalej aż ona wróci
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Postanowila go zestresowac i stala sobie w tej lazience i nie wychodzila do niego, zeby myslal, ze uciekla
Offline
To sie zaczął zastanawiać i poszedł za nią i od razu miała przerąbane ahhaha bo się do niej dobierał!
- Długo każesz na siebie czekać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przestan...juz mialam wychodzic-powiedziala lapiac sie scianki
Offline
złapał ją za kudły, któr wcześniej sobie układała i całował ją po karku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Juz miala mega napiecie. Zmruzyla oczy, a potwm odwrocila sie szybko do niego przodem
Offline
żaden problem dla Mikie się wpił w jej usta i wylądowała na ściance, więc mogli dalej się bawić w kibelku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-zostaw mnie-mruknela, ale go zlapala mocniej za wloski
Offline
Odsunął się - Obiad czeka...- powiedział jakby gdyby nic i wrócił na swoje miejsce.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona musiala chwile odczekac bo jeszcze sie trzesla, a potem sie poprawila i poszla za nim. Usidla do stolika i zaczela jesc
Offline
zdziwił się, że nic nie powiedziała i napił się wina. Świdrował ją wzrokiem, bo liczył na powtórkę!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline