Nie jesteś zalogowany na forum.


To już się nie patyczkował i wpakował się w jej cipke i paluchem się pchal w jej dupe.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Miala nadzieje ze nikt nie bedzie przechodzil plaZa obok hahahah no i oplotla go jedna nozka i sie poczuwala w super pieprzenie

Offline


przecież byli w wodzie! No spoko, że na plaży kręcili się ochroniarze i zabawnie wyglądali w garniturkach na piasku, ale co począć, taka ich praca haha
- Ściągnij tą sukienkę..- powiedział między besoskami.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie przeszkadza w niczym-powiedziala i calowala go dalej czujac, ze sam ja bedzie probowal sciagnac

Offline


Zaśmiał się - kto by pomyślał, że się wstydzisz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-nie chce by odplynela-usmiechnela sie tylko do niego i sama sie pchala na jego chuja

Offline


- byłoby ciekawie... - powiedział, ale spoko, że tego nie chciał! I jak się sama pchala do niego to przed ten materiał ugniatał jej cycki i szukał na oślep sutasow
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Pewnie znalazl:D
Ona go macala po mokrych ciuchach i ja mega to podniecalo jak byl taki mokry i seksowny. W koncu doszli w tej wodzie

Offline


To po bzykanku luknal na nią - jeszcze masz jakieś fantazje erotyczne, które mógłbym pomóc Ci spełnić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jeszcze bedzie okazja...-usmiechala sie -Teraz wracamy sie pakowac?

Offline


- Tak, jutro będzie niewiele czasu, aby pomyśleć jeszcze o pakowaniu.- no i schował tego chujka swego cudnego i wyszli z wody i ochrona podała im ich rzeczy i pojechali do domku mocząć siedzenia:(
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


N aplaży daleko od ludków Amira spotkała się z Miguelem, Domenico i ochroniarzami
i omawiali interesy, przekazując sobie walizki z towarem i zapłatą.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria umowila sie na plazy z Ana ale z dsleka od nich, bo w kawiarni na plazy. Siedzialy sobie i plotkowaly.
-Jak chcesz mozemy isc tez na zakupy jakies konkretne-powiedziala Maria
-Nie mam jeszcze wyplaty i...
-Ja kupie...wiesz, Gucci, Versace, Prada, co bys chciala?-zasmiala sie

Offline


łahahahahhaha Miguel raz dwa ją będzie musiał ustawić do pionu hahahaha
Amira była zadowolona, że tak szybko ogarnęli dla niej broń jaką sobie tylko zażyczyła. Porozmawiali jeszcze trochę i się zmyła, a Mikie z Domeniciem planowali kolejny krok, bo skoro już Maryśka żyła bez mikiego to musiał wykorzystać czas na pracę do maximum, aby Maryśka nie musiała znowu się czepiać!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-No to lecimy...-i zaplacila mery i szly poprzez plaze, az w oddali gdzies zobaczyli miguela i doma i ana do nich zaczela krzyczec. Maria jej zatkala gebe raczka, ale juz za pozno

Offline


Najpierw się rozejrzeli, bo nie rozpoznali głosu, a potem się zdziwiły, że to one. DOmenico nawet skomentował to ahha
- Małżonka Cię śledzi? Ciekawie...- powiedział nabijając się i podeszli do nich.
- Co Wy tu robicie? - zapytał Mikie jak już się spotkali
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ana was wypatrzyla...-powiwdziala Maria, a Ana sie cieszyla -Bylysmy w poblizu w kawiarni. A teraz mialysmy isc na zakupy.

Offline


- Uhy, jak się domyślam w grę wchodzą buty, torebki i ciuszki? - zapytał Mikie zerkając na nie.
- Wybieracie się do Sophii czy wolicie centrum handlowe? - dopytał Domenico
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A chcecie isc z nami? Elkskluzywne sklepy moi drodzu-rzekla Ana zacieszona
Maria podeszla do Moguela i pocalowala go w usta

Offline


odwzajemnił i spojrzał na nią - to miało mnie skusić na tak czy na nie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie chcesz popatrzec jak dwie pnienki sie przebieraja?-podniosla brwi -Mozecie isc z nami

Offline


zasmiał się - Hm wolę jak dwie panienki się liżą, a nie przebierają...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to podeszla do Any i dala jej cmoczka w usta, ale nie przelizala jej ha

Offline


Domenic spojrzał na nie zaskoczony, a Mikie się zdziwił - Nie rozkręcaj się tak, mała, bo wrócisz do domu zamiast na zakupy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Podniosla brwi -Idziemy same...zaluj, ze nie skorzystales-pociagbela Ane i minely ich ha

Offline