Nie jesteś zalogowany na forum.
Na pierwszy ogień u nich szło
- Beverly Hills
DOM w Taorminie (Sycylia)
Massimo miał swój domek,a oni swój, ale nie ma zdjęć hahahah bo tamten był massimo ahhaahha
taki mają
- Wolałbym, abyś mnie uwielbiała...- powiedział po tyłku ją macając
więcje zdjęć:
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dotarli na lotnisko i od razu do samolociku ją Mikie zaprowadził:
- Rozgość się, jak się zjawi Domenic to startujemy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To zwiedzala caly samolot. A jak miala sie rozgoscic to usiadla w fotelu w tej sypialni, bo tam sie lepiej czula niz na zwyklych miejscach ha nie wiedziala czy moze tam startowac,
Ale coz.
Offline
Mikie załatiwał jeszcze sprawy z pilotem i nawet stewardesse mieli, która podeszła do Maryśki - Podać coś do picia?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, poprosze szampana...i to samo dla reszty-usmiechnela sie
Offline
ooo taka blondi była to była
- Jak sobie Pani życzy... Coś jeszcze będzie Pani potrzebne do spokojnej podróży?
No i Domenic w końcu też dotarł z ich bagażami
- Mario dołączy już na miejscu, ma jeszcze jakieś sprawy do załatwienia.
- W porządku, czekaliśmy tylko na Ciebie, startujemy za 10 minut. Zajmij miejsce, a ja sprawdzę co z Marią..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, dziekuje. Nic juz nie potrzebuje. To nie taka dluga podroz-powiedziala do stewardesy i skapnela sie ze on sie obraca tylko wsrod pieknych kobiet nawet stewardes
Offline
więc ta skinęła główką i się wycofała a Mikie się zbliżał, jak się mijali to niewinna panienka spojrzała wymownie na Mikiego - Natasha...
- Senor Miguel... do usług..- i poszła po szampana, a Mikie spojrzał na Maryśkę - Od razu wybrałaś najlepsze miejsce... Podoba mi się to..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pieprzyles ja?-zapytala od razu jak zobaczyla akcje z daleka
Offline
Roześmiał się - Skąd ten pomysł? Nie pieprzę się z personelem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak na siebie spojrzeliscie...
Offline
podszedł do niej i podpierał się boczków fotela, na którym siedziałai wisiał na nią. - Zna swoje miejsce w szeregu... i wie jak zadowolić swojego szefa ustami - powiedział z zacieszem, bo lodzik to nie bzykanko ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Mary sie skrzywila
-Kolejna...-zagotowalo sie w niej -Myslisz, ze jak bedziesz to robil z innymi to ja zostane?
Offline
- Odkąd jesteś nie byłem z inną.... - i ją złapał za szyję i pocałował.
Natasha podarowała Domenicowi szampanka od Maryśki i zjawiła się w sypialni- Państwa szampan..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to nawet jej nie uslyszala, a do Miguela rzekla perfidnie -Inaczej ja rozloze nogi i dam sie wylizac innemu
Offline
to mocniej zacisnął paluszki na jej szyi - Wtedy będę musiał go zabić...- powiedział patrząc na nią, żeby wiedziała, że to nie żart! i się podniósł i spojrzał na Natashę - Dziękujemy, możesz odejść... Zaraz przyjdę, niech pilot startuje... - powiedział grzecznie i natasha uciekła, bo nie chciała wracać do ruskich hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla na niego na tym fotelu i uspokajala oddech -Podczas lotu nie bedziesz tutaj siedzial ze mna ?
Offline
- Dam ci czas na przygotowanie się i wydam dyspozycje Domenicowi... pod nakryciem znajdziesz bieliznę w jakiej chcę cię zobaczyć...- podał jej szampana i usiadł sobie na kanapie jak samoloik się rozpędzał - Za udany wyjazd, kochanie..- i się napił swojego szampana i boom, poszli w górę, oby szybko nie spadali
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Napila sie szampana patrzac mu w oczy z daleka. Juz nie mogla sie doczekac az zobaczy bielizne -mam
Nadzieje, ze bedzie pasowac...
Offline
- Nie mam co do tego żadnych wątpliwości...- powiedział uśmiechając się - Masz 10 minut zanim wrócę..- dopił szampana i poszedł do domenica, a na nią czekała taka bielizna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Tez dopila szampana i wstala. Zobaczyla bielizne i sie zdziwila, ze praktycxnie same paski, bo dupa byla odkryta i cipka tez. Rozebrala sie jednak i przymierzyla to. Poprawiala sie przy lustrze. Dobrze sie sie ogolila wczoraj. Byla gladziutka wszedzie. Uznala, ze jest to bardzo seksowne i pasowalo jak ulal. Nie dosc ze znal na pamiec jej twarz to jeszcze wszystkie wymiary ha -Co to za mezczyzna...
Offline
domenic był znawcą mody, takie miguelowy versace hahaha
Miguel ustalił na szybko wszystko z Domeniciem i zostawił go, aby popracował zamiast uganiać się za Maryśką, a potem Mikie poszedł do niej, po drodze już sobie ugniatał chujka, aby maryśka mogła się nacieszyć od wejścia, więc wszedł do sypialni, zamknął drzwi i odwrócił się do niej i mogła zobaczyć jak mu spodnie się odznaczają w wiadomym miejscu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wiec sie odwrocila do niego. Oblukala go calego i jak zobaczyla, ze sie odznacza to zagryzla warge.
Zacisnela udka nawet niekontrolowanie -Jestes juz bardzo podniecony...
Offline
- Wiedziałem, że się nie zawiodę...- powiedział podchodząc do niej i dotykał ją po koronce. - to mi się podoba najbardziej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona sie patrzyla na jego raczki i na jego minke-Moje piersi?-zapytala i zaczela mu rozpinac koszule
Offline