Nie jesteś zalogowany na forum.


- czułbym się bezpieczniej gdybyś byłą przede mną...- bo nie zamierzał ryzykować, że ona spadnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Pozniej sie zamienimy.Nie puszcze cie za nic -powiedziala mu do ucha -Lecisz, mi guapo.

Offline


- Bez szaleństwa... - i wystartował skoro nic nie ugrał, szybko leciał, ale nie na pełnej predkości nie wiedząc co ona potrafi i jak się zachowa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Trzymala go ladnie. Nie chciala narobic klopotow. Cieszyla sie i piszczala czasem jak najechali na wieksza fale i ich zarzucila.

Offline


- Chcesz więcej sportów wodnych? - zapytał jak się tak cieszyła. Na szczęscie nie musiał słuchać jej pisków, bo woda robiła też swoje
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nurkowanie jest w porzadku, ale to nie taki speed -zasmiala sie -Jest suuupeer!

Offline


- Jak nasz sex? - zapytał zerkając na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nic nie pobije naszego sexu...to lubie najbardziej.

Offline


zatrzymał skuterek na środku i zerknął na nią. - więc się zabawimy tutaj gdzie nikt nas nie znajdzie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


to raczkami powedrowala na jego kutasa -Oczywiscie. Tez tego chce.

Offline


- więc jednak się przesiądziesz? - zapytał śmiejac się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jeszcze tylko chwile go podotykam i sie przesiade...-i ciaglego dotykala po penisie przez galoty

Offline


- Hmm chyba nie lubisz tak, skarbie... Wolisz widzieć i czuć go bez ubrań...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Moze i wole...ale tak tez lubie...-usmiechnela sie -Przechodze na przod...trzymaj mnie...

Offline


to ją trzymał, żeby nie wpadła do wody.- Powoli, nie chcę żebyś się poobijała, bo nici z sexu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Powoli...-powiedziala i przeszlado przodu tylem doniego -WYpne sie...

Offline


- Chcesz lizanko zamiast bzykanka? - zapytał rozbawiony - Lubisz ryzyko, mała..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jamoge sie wbijac na twojego kutasa...

Offline


zaśmiał się - Nie mogę się doczekać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wyciagnij go...-usmiechnela sie -Musimy obsunac moje majtki na bok

Offline


- możesz je też zdjąć kochanie..- i oczywiście, że był tak miły i uwolnił swojego chujka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Noto sie trzymala i je zdjela bo tak bedzie wygodniej. Zawiesila je na kierownicy, a pozniej spojrzala do tylu i przymierzyla sie i nabijala sie na jego chujka

Offline


- Hmm jakbyś już to robiła nie jeden raz- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak to sobie wyobrazasz? Jakbym to robila z innym?

Offline


to ją złapał za ryjek - z żadnym tego nie będziesz już robiła...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline