Nie jesteś zalogowany na forum.


- Dlatego tak nam dobrze....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wiesz, ze zrobie wszystko bys zawsze tak mowil i czul.

Offline


dopił swojego winiacza. - Dobrze Ci idzie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria tez dopila i zjadla -I nadal masz moje majtki w kieszeni.

Offline


- Nie są Ci potrzebne, a jeszcze mogą mi się przydać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak? Bedziesz wachal?

Offline


uniósł brewkę - Być mozesz zobaczysz... Zbieramy się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak. Dziekuje za przepyszna kolcje. Widoki stad tez nieziemskie-pochwalila go i poszli na te plaze

Offline


No to wędrowali po plaży jak Maryśka te 4-5 lat temu..- Wciąż ten sam klimat jak wtedy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Troche tak...bylo tylko cieplej...pamietam te plaze ale nie pamietam co wtedy robilam...

Offline


- Na szczęście byłaś sama a nie z jakimś fagasem - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Spacerowalam...czy nasze spojrzenia sie spotkaly? Marze bys mi to opisal jak to widziales...

Offline


- Hmmm...cięzko by było, aby się spotkały, skoro widziałem cię przez lornetkę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Czyli obserwowales mnie z bardzo daleka...o czym myslales? Byles wtedy inny? W sensie jak teoj tata byl obok...

Offline


- Nudziłem się na spotkaniu... biznesowym... To nie jest nic ciekawego, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A spodobalam ci sie bo wtedy stala sie ta straszna rzecz?

Offline


- Nie, akurat rozmawialiśmy z ojcem na temat kobiet... - powiedział pamiętając jedne z ostatnich słów tatusia.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria sie obrocila pod jego raczka i wloski jej rozwial wiatr -Czekalam na ciebie.

Offline


- I w końcu się doczekałaś - powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zatanczmy...

Offline


- Ah no tak, przecież CI obiecałem....- nie było żadnej muzyki ani nic, no ale zaczął się z nią bujać na tej plaży
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To robila obrociki i sie przysiwala do niego. Gladzila go po plecach i patrzyla mu w oczy

Offline


to ją tak za wargę złapał jak massimo i kciukaskiem przejechał po wardze. - marzy ci się ciąg dalszy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Mozesz zrobic ze mna...co zechcesz-powiedziala cicho i lukala na jego usteczka

Offline


- Chyba nie masz już nic do ściagnięcia...- powiedział ciszej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline