Nie jesteś zalogowany na forum.
Przyblizyla sie i pocalowala go w usta namietnie, a potem spojrzala mu w oczy -Ciesze sie, ze jestes moim mezem-usmiechnela sie
Offline
- Hmm wiem... Lepiej mieć mnie za męża niz za wroga - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Myslisz, ze nie dalabym ci rady?-podniosla brwi
Offline
- Jestem tego pewien... Poza tym nie lubię robić interesów z kobietami..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pamietasz jak zalatwilam ci hotel u tego...Gabriela bodajze? Jestem dobra w interesach.
Offline
- W legalnych z pewnością..... ale nie o tym mówiłem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pomoc ci w czyms nielegalnym? Jesli bedzie trzeba to mow.
Moge sie przebierac i lgac jak pies-zasmiala sie
Offline
zaśmiał się - Nie ma mowy.... Moja żona i matka mojego syna nie będzie miała z tym nic wspólnego...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestem zaufana osoba. Nigdy bym cie nie oszukala, wiec jak cos to przemysl to. Jak bedzie potrZeba.
Offline
to już spoważniał - NIe ma takiej opcji, zrozumiałaś?? Nie żartuję, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie napila winka jak juz znowu byl na nie. Westchnela.
Offline
- Jeszcze masz na coś ochotę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Podziwiac widok...-powiedziala i wstala od stolu. Podeszla do barierki i zasztachnela sie wiatrem
I podziwiala widok
Offline
to zerknął za nia , a jak Maryska była zajęta to zadzwonił telefon Mikiego i ofc, ze odebrał. - Masz? Niedługo będziemy... zaczekaj na mnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria nie slyszala, ze on rozmawial. Byla zadowolona z widoku.
A jak Miguel siedzial sam to podeszla jaka wloska dziwka
-Czesc przystojniaku. Jak sie masz?
Offline
Mikie na nią zerknął jak się rozłączył - Czego chcesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poznac sie z toba. Jestem Matilde. Wydajesz sie byc znudzony. Mozemy sie zabawic...-dotknela jego raczki
Offline
to ją złapał za nadgarstek - Jeszcze raz a złamię Ci rękę.... To i tak będzie najmilsza z rzeczy jaka może Ci się trafić....Matilde...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie odwrocila od barierki i zobaczyla jego z ta cizia. Przygladala sie.
-Jestes okropny-powiedziala skrzywiona jak jej sprawil bol:( i wyrwala reke -Mogles miec to cialo, idioto.
Offline
- Mogę mieć każde jaki mi się zamarzy... - powiedział uśmiechając się bezczelnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria podeszla w koncu -Przepraszam...nie chce przeszkadzac. Ale strasznie mi sie pan spodobal...pojdziemy do lozka?-zapytala Marysia niewinnie
Offline
Mikie ją zmierzył - Na czole mam wypisane, że pieprzę wszystko jak leci?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oh wiec pani tez proponowala-rzekla do tej dziwki -To dlatego siw dotykaliscie po rece-podniosla brwi
Offline
Mikie się podniósł i podszedł do MAryśki - Idziemy do domu, wystarczy tych wygłupów...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To dziwka oburzona odeszla:(
Maria spojrzala na Miguela -Mozemy jechac...
Offline