Nie jesteś zalogowany na forum.
Nie marudzila ale bylo jej niewygodnie i niemogla zasnac, wiec szturchala go nogami by nie spal! -Migueeeel.
Offline
to się odwrócił do niej i zerknął na nią - O co chodzi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie moge tak zasnac...
Offline
- nie będziesz więc spała dzisiaj w nocy - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To ty nie bedziesz tez spal...
Offline
- Nie wydaje mi się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kurwa! Rozwiaz mnie Miguel. Rece mi uschna!
Offline
- Nie bądź wulgarna - powiedział wstając z łóżka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Kurwa, kurwa, kurwa!!! Gdzie wstajesz?
Offline
- zamierzam się wyspać, a z tobą dzisiaj to niemożliwe...- powiedział uśmiechając się i wyszedł z sypialni!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pozalujesz tego!!-krzyknela za nim i westchnela -Psychopata...popieprzony psychopata. Na glowe upadl...zwiazal mnie i zostawil...ja mu pokaze milosc...
Offline
Mikie się przeniósł do pokoju obok, żeby w razie czego móc kontrolować sytuację, a nie uśmiechało mu się, aby ktoś nakrył ją nagą w ich łóżku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to jeszcze miala troche sily wiec sie przesunela na bok i skopala lampke nocna ze stolika i spdla z hukiem
Offline
to się wrócił sprawdzić co się stało - bo jednak wybiorę grzejnik i tam cię przykuję..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-bo zaraz bedziesz musial sie znowu starac bardzo, abym cie zaczela kochac-podniosla brwi
Offline
- To akurat niemożliwe... nie umiałabyś się odkochać w jedną noc
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Idz sobie spac do innego pokoju albo nawet do innego miasta! Ale mnie rozwiaz...
Offline
- Nie ma mowy.... Mówiłem CI, że zostaniesz ukarana za to co zrobiłaś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty zostaniesz ukarany ze strzelales do tego goscia w rozne miejsca az w koncu strzeliles mu w leb?
Offline
- Nigdy więcej o tym nie wspominaj!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobr, wyjdz!-krzyknela bo juz miala dosc
Offline
- I nie krzycz, bo przedłużę twoją karę...- powiedział i wrócił do drugiego pokoju
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sie uspokoila po chwili i zamknela oczy. Starala sie o niczym juz nie myslec. Jak sie zmecxyla po jakiejs godzinie to zasnela.
Offline
Mikien też już spał spokojnie, a rano się pozbierał do ich sypialni ciekaw jak tam jej nastrój, a ona spała hahaha - I po co było walczyć.... - usiadł na brzegu łóżka i czekał aż Maryśka się obudzi po tej cudownej nocy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oczy zaczela otwierac powoli i powoli tez jej sie rysowal obraz i go zobaczyla. Nie cxula rak miala tak zdretwiale -Nie musisz mnie rzowiazywac. Wytrwam wiecej niz myslisz , ale nie licz juz na nic. Wrocilismy do czerwonego pokoju pierwszego spotkania.
Offline