Nie jesteś zalogowany na forum.
- I chcesz spędzić resztę czasu w domu czy w pokoju?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czemu w pokoju? Chcesz mnie znowu przywiazac?
Offline
uśmiechnął się - Nie planuję, chyba dostałaś już nauczkę na długi czas....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mialam csle lozko dla siebie. Nie bylo zle-wystawila mu jezyk i wracali do domu
Offline
No to w domku rozgościli się w salonie przy tej choince. - Skoro spacer ci się nie spodobał to co byś chciała robić? Pooglądać włoską telewizję?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozemy cos wlaczyc, ale raczej zrobie liste dan na jutro, wiec mozesz mnie przytulsc na kanapie a ja sie tym zajme
Offline
- No dobrze, zobaczymy co tam wymyślisz.... Będą frytki? - zapytał rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie ma mowy. Nie jestes tlustym amerykaninem-zasmiala sie i usiefli na kanapie. Wziela notesik i dlugopis bo da sluzcr pozniej, to wygodniej niz na telefonue. Sciagnela sukienke i w wodzisbku usiadla powiedzy jego nogami i sie wygodnie ulozyla
Offline
- A sukienka w czym przeszkadzała? - zapytał jak nie ogarnął sytuacji aahahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To dla twoich lepszych widokow. Nie narzekaj-zacieszyla sie
Offline
- O to to na pewno... Widoki mam pierwsza klasa... Możemy zaplanować jadłospis na cały miesiąc w takiej formie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jednak nozki miala tak, nizby je miala rozkladac ha
-Oj nie nie. Na razie na jutro. I ja robie bo jestem Pania Domu-zacieszyla sie
Offline
jakby wiedział, ze tak się jej spodoba tytuł perfekcyjnej to by to szybciej powiedział ahhaha
To jak była taka zapracowaną perfekcyjną to ją masował po karku i szyi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie myslala tak o tym! Bardziej jak boss tego domu hHaha
Marii wypisywala potrawy meksykanskie, ale dodala rowniez pierogi, bo niemoglo trgo zabralnac w ich menu. Jak ja masowal to jej bylo bardzo przyjemnie, az w koncu zamknela oczka.
Offline
hahahha ale pirogi nie są ich klimatem hahaha Mikie ją tam dalej rozpieszczał, ale zerknął co ona tam wypisuje, żeby się dowiedzieć czy będzie miał coś dobrego do zjedzenia czy jakaś porażka bedzie hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wypisala nadziewanego indyka, tamales zawijane w liscie kukurydzy, duzo sals roznego rodzaju. Ciasta i grubo podkreslone Pierogi by mogl odczytac.
Offline
- Na co ci pierogi?? To chyba nie pasuje do naszej kuchni...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale pasuje do nas-spojrzala na niego
Offline
- Nie mają dziurki jak donuty...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nikt ci nie kaze w nie wpychac kutasa-zasmiala sie
Offline
- Powiedziałaś, że pasuje do nas, to co miałem myśleć jak nie o wpychaniu... A przy okazji coś mi obiecałaś w łazience
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Spokojnie. Teraz jeszczd mysle czy cos dopisac, a ty relaksuj sie tak...pamietam o obciaganiu.
Offline
- Można dopisać więcej mięsa... - powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiecej miesaa...-powiedziala co dopisywala i zrobila wykrzykniki
I zasmiala sie. Odlozyla kartke i odwrocila sie przodem do niego i usiadla na kolanach -lubisz miesko...
Offline
- ayy chciałem dopisać kolejne dania....- powiedział jak się odwróciła do niego.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline