Nie jesteś zalogowany na forum.
i tak się milusio bawili, że znowu Domenic musiał na nich wpaść, tym razem z kuchciarką, czyli nianią Mikiego, skoro Marysia chciała spędzać z nią czas hahahha - Kurwa noo! - powiedział Domenic jak ich już było słychać na wejściu do salonu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zakryj mnie-szepnela do Miguela jak uslyszala Domenica
Offline
Ani myślał! - Domenic za chwilę! - powiedział nie przerywając sobie ani na chwilę.
Domenic pokręcił głową - Zaczekamy z nianią w kuchni, zboczeńcy...- powiedział i poszedł z nianią daleko od nich.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona to rzekla, zdby znowu nie robil jej problemow o nagosc. Wiec dalej go ujezdzala az w koncu doszli razem i odpoczywala na jego penisie
Offline
uśmiechnął się - Chyba kiepsko Ci idzie prezentowanie się przed nianią....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Coooo? Byla z nim twoja niania?! Ta ktora wczesnied widziala mnie na kolanach?
Offline
Uśmiechnął się niewinnie - Skoro chcesz ją poznać to święta są świętną okazją.... Spędzi święta z nami i Domenicem... Seksownie wyglądasz, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ruszyla sie na jego kutasu, a potem zeszla z niego -Ona mysli, ze jestem jakas niewyzyta. Pewnie mnie nielubi.
Offline
roześmiał się - To twoje jedyne zmartwienie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Nie. Ale jak bedzie na mnie krzywalo ptrzyla to sie nie zdziwie-powiedziala i ubrala tylko sukienke na siebie
Offline
Uśmiechnał się i się poprawił - Nie musisz się stresować....
a niania miala imie i twarz czy mams zukać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie miala wiec szukaj hahhs
-To jest twoja bliska osoba...juz u domenics sobie opini nie wyrobie-zasmiala sie -Ale u niej moge, wiec sie troche stresuje
Offline
yo yaka niania była ahhaha
- Domenic już jej wyrobił opinie o tobie - powiedział śmiejąc się - Idziemy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A to nie byla stara baba? Hahah
-Idziemy-wziela go za raczke i poszli do tamtych. Maria wziel karteczke
Offline
wiekowa już jest ahhaha z 50 latów miała hahah
Alicia i DOmenic sobie popijali kawkę jak wpadli, Mikie się uśmiechnął - Oczywiście nic nie widzieliśmy, bo Maria jest wstydliwa...
DOmenic się zaśmiał - Od kiedy? Ostatnio zapraszała mnie do trójkąta...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Akurat jakos nie jestes w moim typie, wiec nie fantazjuj-wystawila mu jezyk i podeszls do Alici -Jestem Maria...wiem, ze akurat tak sie trafialo, ze widziala mnie pani w jednoznscznych sytuacjach, ale prosze nie myslec o mnie zle. Tylko sie zakochalam w Miguelu-udmiechnela sie niewinnie
Offline
Mikie się zaśmiał, a niania co mogła?! Uśmiechnęła się tylko - Nie jestem tutaj, aby krytykować czy pouczać Was....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie smiej sie-pokazala paluszkiem na niego, a pozniej wrocila do niani i ja przytulila -To dziekuje. Poza tym to on mnie zmusza-odtulila i zacieszyla sie do Miguela i podala karteczke niani -Wypisalam dania.
Offline
Alicia więc zerknęła na jadłospis, a potem na nic - Nic włoskiego? Wszystko ma się ograniczyć do Meksyku?
Mikie się uśmiechnął - Co do włoskich zdajemy się na Ciebie, Maria na pewno lubi niespodzianki...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, poprosimy...juz nie moge sie doczekac pani potraw-usmiechsla sie ladnie do niej
Offline
Domenic oblizał usta, bo takiego lizustwa dawno nie widział. Mikie się dalej zacieszał i robił sobie kawkę, ale zerknął na maryśkę - chcesz kawy lizusie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie z nich -Jestem tylko mila, ok? Nie chce kawki, dziekuje.-usiadla sobie
Offline
- Dla Mikiego pierwszej nocy też byłaś taka miła? - zapytał Domenic rozbawiony.
Mikie ogarnął sobie kawkę i usiadł obok Maryśki. - Nie była taka miła, niestety...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Byles wtedy w domu i pamietasz chyba tamten dzien-podniosla brwi -Niebylam mila, bo go nie znalam...
Offline
Mikie się uśmiechnął - Szybko się poznaliśmy, kochanie..
Niania ofc o niczym nie wiedziała, więc nie była w temacie, ale dopisywała włoskie potrawy, aby mieli mix na stole
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline