Nie jesteś zalogowany na forum.
Otworzyla oczy jak wyszefl i miala minke
-Zbedne pieprzenie...nie jestes zly Marcelo, ale latwowierny...poczekamy az pojdziesz spac-powiedziala i wstala. Zaczela sie ubierac w czarne ciuszki
Offline
żeby się nie zdziwiła aahahahaha
Nacho zrobił sobie tortille i zajadał się tym wspaniałym smakieeeem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie przebrala i wlazla pod koldre. W cienbosci czekala na lepsza godzine. Miala tez noz pod poduszka ten co zabrala za pierwszy zamachem na niego w kuchni, a potem z nim przybidgla tutaj. Nigdy nikt go nie zabral
Offline
Jak nadeszła godzina spania to Nacho jeszcze zajrzał do jej pokoju - Śpisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to sie nie odzywala tylko udawala ze spi.
Offline
No to usiadł sobie na fotelu i zerkał na nią na łóżku. - Jeszcze trochę.... niedługo wrócisz do domu i twój koszmar się skończy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zestresowala sie i byla zaskoczona jego slowami. Troche zwatpila w swoj plan.
Offline
Nic więcej już nie mówił tylko zerkał w okienko siedzac na fotelu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Idz do siebie...-mowila w myslach i sie stresowala jak ciagle tu siedzial
Offline
wybił go wibrujący telefon, więc się podniósł i odebrał - Co jest? Nie ma mowy, umowa była jasna... Przywiozę Marię gdy wróci ojciec... Do tego czasu będzie ze mną i nie będzie żadnych zmian...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jej derce zaczelo walic, ze beda jednak chcieli ja gdzies wywiesc -Co tu sie dzieje!-myslala
Offline
- Twoje groźby nie robią na mnie żadnego wrażenia, więc nie strzęp języka... Może z Sycylijczykami Ci pójdzie lepiej, cześć..- rozłączył się - Imbecil.. Jak ja bym chętnie wpakował mu kulkę w łeb.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Starala sie nie ruszac, ale wziela glebszy oddech. Miala nadzieje, ze on juz wyjdzie
Offline
wyszedł jak spokojnie spała i nie krzyczała jak w nocy.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wygrzebala sie z tego lozka w tej bluzie z kapturem i wygladala superasnue -I co teraz? Co teraz?!-zlapala sie za glowe -Nie rozumiem tego. Nawet jakby nie chcial mi zrobic krzywdy to jest wrogiem...nie moge tu zostac...
Offline
Nacho poszedł już do łazienki i się pluskał przed spaniem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria zrezygnowala, ale szla odlozyc ten noz do kuchni
Offline
Nacho po prysznicu poszedł do siebie i do wyrka dla odmiany spał dziś nago hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odlozyla noz, ale postanowila jednak sprobowac sie przemknac bez broni. Byla cala na czarno i byla noc. Starala sie ominsc ochrone. Czaila sie, az bedzie mogla podbiec do wyjscia i wspiac sie na brame i zeskoczyc
Offline
drut kolczasty jej utrudniał zadanie na samej górze hahaha bez napiecią hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jak dobiegla do bramy to usiadla przy niej wkurzona i zawiedziona-Faak...co teraz...
Offline
mogła jeszcze dostać kulkę w łeb hahaha sama wybierz haha
Nacho sobie smacznie spał w łóżku, a ochrona kręciła się, ale bez szaleństwa, bo Nacho nie był taki ześwirowany jak Mikie
Mikie jak się dowiedział od gościa co chciał to cóż... podpalił benzynkę przed gościem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahahah jezuu:( straszna sytuacjaa:(
Maria wstala i poszla szukac jakiejs wbeki, dziury, czegos prze co moglaby przejsc. Ofc uwazala by jej nie zauwazyli i bardzo sie stresowala
Offline
NAchito dbał o swój płot hahaha
Mikie spojrzał na gościa - Przekażesz wiadomość swojemu szefowi...- i poszedł, a inni uwolnili gościa i od razu poszedł się szorować z benzyny, aby nie podpalił go nikt
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie walnela pod plotem znowu i odpoczywala. Miala juz dosc. Skulila sie i jak bylo cieplo na teneryfie to zasnela tam pod plotem
Offline