Nie jesteś zalogowany na forum.
No i tego już Mikie posłuchał i się odsunął grzecznie pod ścianę, aby oni mogli działać jak chcieli. Przy okazji uświadomił Domenica, że zmaryśka się obudziła, bo jakoś wcześniej nie miał na to czasu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oni sprawdzali Marysie, badali dokladnie, zeby mogli ja wypuscic, w koncu juz tydzien sie naspala to organizm sie regenerowal. -Serce jest oslabione. Trzeba bedzie o to zadbac i uwazac-powiedzial pozniej jeden
-To niemozliwe, bardzo mocno bije do tamtego upartego faceta-powiedziala Maria
Offline
Mikie już Maryśki nie słuchał, bo jak to osłabione serce?! - CO jest nie tak z sercem mojej żony??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To wszystko po tak skonplikowanej operacji, po uszkodzeniach. T o stan, w którym chore serce nie jest w stanie prawidłowo pompować krwi i dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości tlenu w stosunku do aktualnych potrzeb. To ustapi po braniu tabletek i dbaniu onsiebie. Duzo czasu na powietrzu. Na razie bedzie pani poruszac sie na wozku by nie omdlec i by nic nie stalo sie dziecku. Do miesiaca stan serca sie poprawi. Na wozku do tygodnia. Pozniej chodzic powoli. Spacery zalecane. Trzeba bedzie tez przychodzic na kontrole. Poza tym rana postrzalowa goi sie prawidlowo. Dziecko zdrowe.
Offline
- Mamy spędzić miesiąc na tej wyspie? - darował sobie opinie, ze ta wyspa jest chujow ai nie zamierza tu spędzać wiecej niż to konieczne!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozecie zmienic lekarza, wtedy wszystkie papiery przeslemy do niego. My juz zrobilismy wszystko co mozemy.-powiedzial i podlaczyl jej nowa kroplowke -Jutro moze Pani wyjsc ze szpitala. Zrobicie co uwazacie.
Miala smutna minke i przejeta -Dziekuje wam, ze mnie uratowaliscie. Nie wiem jak sie odwdzieczyc.
-To nasza praca. Nie trzeba sie odwdzieczac. Wszystko bedzie wypisane i przepisane dla pani na jutro. Leki, zalecenia. Witaminy dla dziecka prosze brac jak wczesniej.
Offline
- Dziękuję, wolę, aby żonę leczyli na Sycylii albo w Cancun, ale zaczekamy z długą podróżą do czasu aż żona poczuje się lepiej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chociaz jeszcze ten tydzien, jak wstanie na nogi-powiedzial kiwnal im i poszeli zabierajac sprzet
Maria spojrzala za nimi, a potem Na Miguela -To i tak dobrze. W koncu myslalam, ze umre.
Offline
- Jeszcze ten tydzień i będziesz mogła zapomnieć o tej przeklętej wyspie, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to juz niewytrzymala i rozplakala sie przy nim.
Offline
No to usiadł na brzegu łóżka i ją przytulił - Nie płacz, kochanie... Ten koszmar już się skończył.... Teraz zadbamy o twoje serce i wszystko będzie dobrze...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go objela jedna raczka i jeszcze plakala ale mogla mowic -I co teraz bedzie z tym wszystkim?
Offline
- Nad tym wciąż jeszcze się zastanawiam....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Powinienes przejac kontrole tez nad tym panstwem-powiedziala bo co cenila hahah opanowywala lezki -Znalazles kreta u nas w domu?
Offline
- Tak, już wrócił do Nacho....a przejęcie teneryfy i hiszpanii niestety nie wchodzi w grę, kochanie.... jest tu tyle samo rodzin co we włoszech.... i niestety współpracujemy ze sobą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Marianjak go tulila to go pocalowala w policzek bo tam miala buzke -Rozumiem...popatrz na mnie..
Offline
No to zerknął na nią dalej taką poobijaną i ją pomiział po policzku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nalezymy do siebie...zawsze bedziemy razem-powiedziala cieszac sie jak ja mizial -Pewnie koszmarnie wygladam. Nic seksownosci-mrugnela do niego
Offline
uśmiechnął się- dla mnie zawsze jesteś seksowna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Co robiles na Sycylii jak sie dowiedziales, ze mnie porwali? Ja obudzilam sie dopiero w rezydencji Marcelo...
Offline
- Byliśmy na przyjęciu u Massima, pamiętasz? Tam się dowiedziałem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, pamietam. Weszlam do srodka i chcialam znaldzc toalete i pozniej juz film sie urwal.
Offline
- Jak za długo nie wracałaś to zaczęliśmy Cię szukać, a potem już poszło... Dostałem wiadomość od Matosów, że Cię mają..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ani razu w ciebie nie zwatpilam...
Offline
- Gdybyś spróbowała musiałbym cię przekonać po powrocie do domu - powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline