Nie jesteś zalogowany na forum.
- Myślę, że wolisz spędzić czas na tarasie...- powiedział i zawiózł ją na tarasik.
Domenic się uśmiechnął - Cześć, jak się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie do niego -Dobrze. Miguel mnie zadowolil, wiec jest cudownie-zacieszyla sie
Offline
Domenic spojrzał na nią zaskoczony - w jakich sposób? Chociaż nie wiem czy chcę wiedzieć..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No przytula mnie, opiekuje sie. A co myslales zboczencu?-zasmiala sie -a wy jak tam? Nagadaliscie sie? Cos sie dzieje?
Offline
- Nic się nie dzieje.... możesz być spokojna... Odliczamy dni do powrotu na Sycylię...o
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel mozesz przyniesc mi wode? Prosze...-powiedziala bo chciala zostac z domem chwile sama
Offline
- Oczywiście, zaraz wracam - powiedział i poszedł, więc mogła się nacieszyć widokiem domenica
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Przyblizyla sie na tym wozku i zlapala go za reke -Dziekuje ze zabiles Flavia.
Offline
Uśmiechnął się - Dobrze wiesz, że musiałem to zrobić... Moim obowiązkiem jest was chronić, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes dla mnie jak brat. Jestem ci wdzieczna bardzo:
Offline
- Do usług.... - powiedział uśmiechając się, no i wrócił Mikie z wodą dla Maryśki
- A wy o czym plotkujecie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-O tym jaki jestes dobry w lozku-zasmiala sie i wziela wode -Dziekuje kochanie.
Offline
- Domenic i bez twojego zachwalania to wie - powiedział śmiejąc się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I kiedy zaplanowaliscie ten lot na Sycylie? Ja juz jutro bede probowala chodzic..
Offline
- Maria, nie ma mowy.... widziałem jak Ci dzisiaj szło.... Za tydzień wrócimy do domu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale co widziales? Staram sie i bede sie starac. Jestem silniejsza niz
Lekarze mysla czy mowia. I pokaze wam wszystkim.
Offline
- Później o tym porozmawiamy, kochanie.. - powiedział zerkając groźnie na Maryśkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie pozwolila mu tak patrzec. Przysunela sie zlapal go i pocalowala
Offline
- OK, nie będę wam przeszkadzał... - powiedział Domenic jak już się rzucali na siebie hahahha
Mikie odwzajemnił i zerknął na Domenica - baw się dobrze i uważaj na kogo wpadasz...- noi domiś się zmył
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To olala juz To ze wyszedl. Nie puszczala Miguela
-Nie patrz na mnie tak groznie.
Offline
- więc mnie nie denerwuj... Jesteś jeszcze za słaba na samodzielne wycieczki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie beda samodzielne...bedziesz przy mnie...podtrzymywal mnie, kochanie...zrobimy to razem...bede twoja dluzniczka-usmiechnela sie milusio i znowu mu dala buziaczka by nie marudzil
Offline
- Najpierw oszczędzaj siły na kolejny numerek...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Obiecuje, ze bede na to oszczedzala sily-zasmiala sie
Offline
- I to najlepsze co dzisiaj mogłaś powiedzieć...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline