Nie jesteś zalogowany na forum.
-Wyspalam-odparla i usiadla na lozku. Miala koszulke i zarzucila szlafor
-Jako twoja wspaniala zona, pozwol, ze zrobie ci sniadanie.
Offline
- Wiesz jakie nadal mam podejście do twojej samodzielności.... Co chcesz zrobić na śniadanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bedzie ze mna niania w kuchni, wiec nie bede sama. Zejdziesz za pol godzinki...
Offline
- I będziesz szykowała śniadanie w tym co masz na sobie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie zaslonila i zwiazala i wstala
-Teraz lepiej, prawda?-usmiechnela sie milo
Offline
- Podobna mi się poprzednia wersja.... - powiedział uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak zostaniemy w kuchni sami to sciagne szlafrok-powiedziala i specjalnie tylko tak go pocalowal i wyszla
A na korytarzu juz sie rozwiazala haha
-Co z oczu to z serca.
Offline
to wpadła na domenica hahaha - Cześć, Miguel jeszcze śpi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To miala taka minke jak przy koncu
-Nie spi...takze mozecie chwile poplotkowac.
Offline
hhhhahaha jaka szczęsliwa hahah - OK, wszystko gra? Masz jakąś taką nieszczęsliwa minę... - i spoko ze ja zlukał z góry na dol
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wszystko gra...a ty mnie nie spotkales po drodze lub spotkales bardzo zakryta-mrugnela do niego i poklepala go po ramieniu i poszla do kuchni
Offline
- Co? - zapytał i poszedł do Mikiego. - A Maria co taka zadowolona? Chociaż chyba nie chcę wiedzieć....
- Świetnie, więc szykuj się do powrotu do domu. Polecisz do Cancun i przygotujesz wszystko na nasz powrót, zwiększysz ochronę, szczególnie mają być gotowi gdy Maria będzie chciała wyjść z domu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria trafila na nianie i poprosila ja o pomoc i o to by wyszla dopiero jak przyjdzie Miguel, bo nie chciala by mial problem ha i ofc musiala ciagle cos gadac do niani przy gotowaniu.
-takze juz na prawde czuje sie o wiele lepiej. Pewnie Miguel bedzie chcial niedlugo wracac do Meksyku...zreszta ja tez chce.
Offline
Niania w porównaniu do Mikiego nie mówiła głośno, że ma jej dość hahahha
- Wrócicie dopiero gdy twój organizm będzie gotowy na taką daleką podróż...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, Miguek tak o mnie dba, ze nie pozwoliby zeby cos sie stalo. Ciagle sie o mnie boi...
Offline
- To ani jemu ani tobie nie zaszkodzi - powiedziala niania usmiechajac sie.
Mikie wcale nie zamierzał czekać 30 minut, wiec po 20 odesłal domisia, a sam zszedl ubrany do kuchni - Jak idzie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale zdazyla ulozyc taki talerz dla niego -Bardzo dobrze-usmiechnela sie i mu pokazala
Offline
Podszedł do niej - widze, ze bardzo ci sie nudzi kochanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-to romantyczna czesc naszego sniadania-usmiechnela sie, a druga bylo to. Tylko dla Miguela kawa
Offline
Usmiechnął się - I aż tak rozgrzewało cię to śniadanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na siebie, a pozniej na niego -W kuchni jest goraco...
Offline
- A to niespodzianka... - powiedział z uniesioną brewką - Widocznie niania Cię tak rozgrzewa.... - powiedział zerkajac na nanie, ale ta sie usmiechnela i wyszła z kuchni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko ty mnie tak rozgrzewasz...-wsunela mu raczke pod koszule i sie usmiechnela
Offline
usmiechnał się - Myślisz, że byłaś grzeczna, aby mnie teraz dotykac?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...zrobilam ci piekne i smaczne snidanie. To ja wymyslilam ten romantyzm-uzmiechala sie
Offline