
Nie jesteś zalogowany na forum.



I mogła usłyszeć w telefonie i za sobą - are you lost baby girl?
I taki piękniś stał za nią ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Odwrocila sie szybko i az zaniemowila, ze mial telefon Miguela. Zakrecilo jej sie w glowie i podtrzymala sie lezaka

Offline



To miała dużooo szczęścia, bo i Elisa i piękniś rzucili się jej na ratunek, gdyby miała znieść leżak 
- Wiem, że zniewalam z nóg, ale bez przesady.... weź się w garść, baby girl...- pokazal jej, że pod marynarką ma broń - Bądźcie grzeczne, zabierzcie swoje rzeczy i róbcie co mówię, a nikomu nic się nie stanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Wziela glebszy oddech -Gdzie moj maz? Dlaczego masz jego telefon?

Offline



- Za dużo pytań, zabieraj co twoje i idziemy w bezpieczne miejsce, tam się spotkacie... bez marudzenia! - Elisa wrzuciła na siebie sukienkę, bo już nie chciała więcej wrażeń na dzisiaj, chciała tylko wrócić do domku - Weź przykład z koleżanki i nie utrudniaj, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Zadzwonie najpierw do Aarona…

Offline



- Już raz dostałaś kulkę... nie marzysz chyba o powtórce, więc przestań się stawiać....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Skad o mnie wiesz??-i wykrecila do Aarona

Offline



Telefon Aaronka był wyłączony, a piękniś się uśmiechnął i w końcu wyjął broń, skoro nie była posłuszna. - Do samochodu albo przestanę być miły...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Musze sie ubrac…-powiedziala i zalozyla kiecke i wziela swoja torebke jtora przerzucila przez ramie. Zlapala Elise za reke -Nie boj sie. Nic ci nie zrobia.

Offline



Eliska pociągnęła noskiem - Najchętniej chciałabym wrócić już do domu.... 
Jak już się nie buntowała to je zaprowadził do swojego samochodu. -Siadacie z tyłu, czekają tam na was maski i musicie je założyć...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Musimy bo nas zabijesz?-usiadly z tylu -Kim ty jestes?!

Offline



Piękniś się uśmiechnął pięknie! - Dowiesz się na miejscu, więc nie spinaj się, baby girl... - pokręcił głową i miał ochotę wjechać z nimi do wody, aby już nie marudziły
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Jakie maski mialy wlozyc?
Maria spojrzala na Elise i jej szepnela -Jakos nas z tego wyciagne…zaufaj mi…

Offline



specjalnie dla Ciebie haha
Eliska już nawet nie zwracała uwagi na makijaż;( - Ufam.... ale nie wiem po co komuś jesteśmy potrzebne... miałyśmy się tylko dzisiaj opalać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



To zalozyly te opaski, zeby znowu bie grozil im bronia, ale Maria podgladala droge
-Nic tez z tego nie rozumiem…moze to jakas zemsta Nacho…ale to wina moja…nie twoja. Pamietaj o tym.

Offline



- Za to, że go wystawiłyśmy? To nie ma sensu....- powiedziała Elisa, a piękniś słuchał co tam analizowały i się uśmiechał do siebie hahaha i je wywiózł w siną dal za miasto - Koniec wycieczki... zapraszam na spacer
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Wysiadly i Maria sciagnela opaske. -Co ty robimy? Dalej nie ruszymy jak nie powiesz…

Offline



- Chciałaś spotkać się z mężem, więc zapraszam do naszej skromnej willi... - powiedział i zaprosił je do środka chatki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Maria miala w torebce scyzoryk haha broni Miguel jej nie pozwolil, ale chociaz niz mogla nosic. Poszla za nim bo chciala zobaczyc Miguela

Offline



To piękniś już się dłużej nie patyczkował i szturchał maryśkę bronią, aby się ruszała w dół i jej pokazał ich nowe apartamenty
- Tu sobie porozmawiamy....
- Tutaj będziecie się relaksować między rozmowami.... a gdybyście próbowały uciekać to zapraszam na kolejne salony....i zobaczycie jak skończycie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Jak cos zrobie to uciekaj od razu-wyszeptala do ucha elisie -Mamy byc wiezniami?

Offline



- Elisa Ci opowie.... Wie już z czym się wiążą takie miłe zabawy...
Elisa spojrzała na kolesia przerażona, a potem na Maryśkę - Co mamy zrobić, aby się stąd wydostać? Nie chcę myśleć co za robale, pająki, myszy i szczury tutaj żyją...
Piękniś się uśmiechnął - Żadnych sztuczek, dowiem się co wiecie i wrócicie do domu...rozgośćcie się... niedługo wracam - powiedział i sobie poszedł zostawiając je same. Ofc zamknął drzwi od piwnicy, aby mogły pomyśleć nad swoim zachowaniem, a sam dzwonił gdzie trzeba.
- Plan wykonany.... Zrzędzą, właściwie to tylko ta jedna jak stara przekupka na targu.... Elisa jest spokojna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



-Kurwa!!!-walnrla w drzwi -Ty chujuuu!!!!-znowu walnela, a potem usiadla -O czym wiesz? O co tu chodzi?! Mam w torebce noz…jak tylko wroci to go zalatwie…pierwsze co, masz od razy uciekac.

Offline



- Niee!! - powiedziała spanikowana, bo trzeci trup w jeden dzień to już przechodziło jej małą główkę - Nie wiem o co chodzi.... Być może to jest test....Massimo obiecał mi, że to tylko raz się przechodzi - znowu się rozkleiła - Zadaniem takiej osoby jest dowiedzieć się co wiesz o rodzinie.... Mają pozwolenie na wszystko... torturują Cię... odtwarzają sytuacje, które mogą Cię spotkać jeśli spotkasz nie tych ludzi co trzeba....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline