Nie jesteś zalogowany na forum.


Sama sie sobie dziwila,ze sie na to wszystko zgadza:D Doszli pod prysznicem i go jeszcze miziala po szyi -Wychodzimy i idziemy spac...a rano tobie juz uciekne.

Offline


- Nie ma takiej potrzeby, pojadę do domu Massimo, a Sophia i Elisa tutaj przyjadą..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-W porządku...wiec my zostaniemy tutaj. I czy zobacze jeszcze te obraczki przed slubem?-zapytala wychodzac spod prysznica

Offline


tak, jak im je znajdziesz na google hahaha
Zaśmiał się - Aż tak jesteś ciekawa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-W sumie i tak wszystko jest tajemnica dla mnie poza moja sukienka, wiec moge juz poczekac do jutra-zasmiala sie

Offline


- Obiecuję, że na przyjęcie dla teściów zgodzę się na wszystko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wiem...nie przejmuje sie-pomiziala go po ramieniu i sie wytarla. Czekala na niego

Offline


Idealnie ją sobie owinął wokół paluszka hahaha
Usmiechnął się i podszedł do niej. - Nie mogę doczekać się jutra...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Widze to po tobie...jutro juz bede twoja żoną...-patrzyla mu w oczy

Offline


- Właśnie tak...moja na zawsze...- uniósł brewkę i ją pocałował
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Odwzajemnila i usmiechnela sie. Wziela go za rączke i poszli do sypialni -Nie bedziemy spali nago-rzekla i podeszla do walizki i szukala swojej koszuli

Offline


- Dlaczego nie?? Przed chwilą jakoś nagość CI nie przeszkadzała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ostatnie chwile wolnosci?-podniosla brwwki i zalozyla czarna koszulke nocna

Offline


- Uważaj, bo pójdę spać do innego pokoju...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechnela sie -Zrob tak jak uwazasz, Miguel...

Offline


więc jak tak się chciała bawić to założył piżamkę! spodnie i tą smieszną koszulę hahaha i się wpakował do łóżka - DObranoc, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To weszla do lozka zaraz za nim. Nie sadzila, ze sie tak sfochuje o to. -Dobranoc, Miguel...-patrzyla na niego

Offline


hahaha nie miał focha. - No co? Przecież powiedziałaś, że mogę robić co chcę- uniósł brewkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Szkoda, ze szalika nie zalozyles-powiedziala i sie przytulila i jedna raczke wsadzila mu pod koszule na klate

Offline


zaśmiał się - wszystko przed nami...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-to bym cie nim udusila-zasmiala sie i cmoknela go w usta

Offline


- Za bardzo byłoby ci szkoda orgazmów...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bez ciebie tez mialabym orgazmy przeciez-podniosla brwi

Offline


to teraz sam ją objął mocniej niż by chciała - Nie wydaje mi się,... do końca życia żyłabyś jak zakonnica
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Przygniatasz mnie...-powiedziala tylko jak juz sie zdenerwowal

Offline