Nie jesteś zalogowany na forum.


-on jest bezczelny. Wyjsc nagle z kolacji wigilijnej-powiedzial ojciec i krwcil glowa
-Musial…wiec zajmijmy sie teraz prezentami dla Alessio i zabawa z nim.-powiedziala Mery by sie nikt nie nakrecal

Offline


tatuś nie wiedział nawet jak bardzo Mikie był bezczelny lol
Mikie dotarł na plaże, gdzie Massimo nie było, ale za to był Aaronek.
- Aż tak masz dość żony, że musisz kombinować?
Mikie się zaśmiał - Nie mam dość żony, a teściów... Jakoś bardzo nie protestowałeś gdy prosiłem o pomoc.... Maria się trochę z nimi pomęczy i będę miał ich z głowy... więcej nie będę ich zapraszał na rodzinne wycieczki... wystarczy mi Maria...
- Nie wiem kto ma większą obsesję.... Ty czy ona...
- To nie obsesja!
- Nazywaj to jak chcesz....a skoro mamy się zmyć to zamiast siedzieć na plaży jedziemy na wycieczkę....
I pojechali w miasto, do jednego z klubów, aby Aaronek i Mikie mogli sobie trochę wypić, popatrzyć na panienki i zażyć trochę białego proszku, remedium na całe zło świata.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Alesio w konczu sie zmeczyl i trzeba bylo go polozyc, a Mike nie wracal. Maria sie wkurzala, ze bedzie musiala sluchac teraz od rodzicow jaki to on jest zly.
-Dziekuje wam za kolacje, a teraz poloze malego, a pozniej sama pojde spac, bo jestem zmeczona-powiedziala do nich Maria
-Bardzo niemilo z jego strony, ze nas wszystkich zostawil. To sa Swieta. Jak mogl? I dziecko tez zostawil.-mowila mama
-i nie mow, ze praca, bo mozna sie wykrecic w swieta-dodal tata
-Tak, ty jako byly policjant to mowisz? Tez czesto cie wzywali…
-Policja to co innego. To sluzba kraju.
-Niewazne teraz…bylismy razem. Pocieszyliscie sie wnukiem. Chyba nie bylo tak zle?
-No i tez toba coreczko-dodala mamusia i ja przytulila
W koncu pojechalj do hotelu, a Maria uspala Alessio i sie krecila po domu czekajac na Migjela

Offline


Wrocil raptem po 3 h haha jak mu donieśli, że nie ma teściów to był bardzo zadowolony. Poszukał Marii I bez żadnych tłumaczeń zlapal ja za nadgarstek i ciągnął ją do sypialni.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wiesz ile sie nasluchalam o tobie?-zapytala od razu jak ja ciagnal

Offline


Uśmiechnął się niewinnie- wiem i dzielnie sobie poradziłaś, teraz odkupie swoje winy..- pocałował ja I się dobieral do jej cipki zwinnymi paluszkami, skoro miała krótka kiecke.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Gdzie byles?-zapytala ale tez go rozbierala

Offline


- w magazynie...- odpowiedział dyplomatycznie i zmalał ja pp cipce, aby mogła się skupić na czymś innym niż jego wycieczka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ona mu szybko zsubela spodnid i gacie i zmacala go po chuju -Brales cos?

Offline


Popatrzył na nią jakby mu opowiadała o fruwających różowych krowach lol - skarbie... przy twoich rodzicach? Nigdy w życiu! Uwielbiam kiedy oboje pragniemy tego samego...- pchał ją na ścianę i rozerwał jej gacie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Caly czas pragniemy tego samego…-rzekla po chwili szoku, ale i tak wiedziala swoje

Offline


A on był dumny, że uwierzyła haha jak już nie miała gaci to się nie patyczkował i od razu wbił się chujkiem w jej cipke.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Objela go nozka i podrapala po pleckach a co -lubisz tak mocno

Offline


To mocniej się wbił chujkiem, bo co na niego?! - oboje lubimy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Nie drapala juz go tylko zjechala dlonmi na jego tylek i go sciskala -Nie mozesz beze mnie wytrzymac…

Offline


Zlapal ja za szyje i ścisnął, skoro jeszcze mu przypominała o tym haha a potem już się pchał jęzorem w jej głębokie gardło i coraz szybciej rozpychal się chujkien
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Tez go calowala zachlannie i pojekiwala z rozkoszy jak ją tak rznal.

Offline


I tak mu pasowało, ale aby miała więcej wrażeń to w końcu zdjął z niej ta kiecke i ja tym razem pchnal na lozko dupa w górę. Szarpnal ja za rączki do tyłu i wbijał się od nowa chujkiem w jej cipke i trzymał jej rączki z tyłu, żeby nie gniotła pościeli.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ahh Miguel!-jeczala jego imie jak jej bylo tak dobrze i doszlo jej sie

Offline


Ale jemu nie, wiec jak go zaciskała to już za rączki jej nie trzymał a za biodra i się pchał do szczęśliwego finału.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Podobalo jej sie to dalej i starala sie o drugi orgazm

Offline


Zatkal jej usta, żeby mogła się wyciszyć! Czekając na drugi orgazm, a jak sam był blisko to odetkało jej buźkę, ale za wlosy ja szarpał i szczęśliwie się spuścił
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


I ona te doszla wiec mogl jeszcze to poczuc dodatkowo. I odsapnela sobie po wszystkim i walnela sie na lozku

Offline


Uniósł brewke - wygląda na to, że odkupiłem swoje winy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie mysl sobie, ze zawsze to zadziala…

Offline