Nie jesteś zalogowany na forum.
- więc mnie nie denerwuj...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko sie droczylam. Pocaluj mnie...
Offline
cmoknął ją tylko! - za te inne orgazmy więcej nie dostaniesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bardzo zly facet-powiedziala i zamknela oczka
Offline
uśmiechnął się - uwielbiasz bad boyów..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko ciebie-powiedziala mu milusio by znowu sie nie denerwowal ze uwielbia wiecej niz jednego
Offline
widziałm po domenicu i massimo hahah - śpij dobrze....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ty tez, kochanie...-odparla i za chwile juz spala, ale budzila sie w nocy ze stresu przed slubem
Offline
to jak akurat spała grzecznie to mikie się ocknął i dostał smsa od Domenica. Zabrał swoje ciuszki i poszedł się ubrać po drodze, a potem się spotkał z domeniciem przed wejściem do domu - Mogliście zaczekać... Maria i Ana są w domu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie przewrocila na boczek, a po chwili sie obudzila i go nie bylo -Juz pora wstac?-zapytala sama siebie
Offline
M. się odezwał- Uznaliśmy, że lepiej załątwić sprawę przed waszym ślubem... Moi ludzie zaraz przyprowadzą Rodrigo i będziemy mogli się z nim rozliczyć za to co nam ukradł...
No i się zjawili z ludzikiem, któy siedział w piwnicy i przyprowadzili go do Massimo, Miguela i Domenica - Teraz nie wyglądasz na takiego cwaniaka, który nie miał oporów, aby nas okradać! Wiesz co robimy ze zdrajcami...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zalozyla szlafrok i zeszla na dol po wode. Napila sie i uslyszala halasy przed domen wiec tam podeszla...i
Offline
i mogła zobaczyć jak koleś błagał o litośc, że wszystko odda, że więcej nic takiego nie zrobi... Ale Mikie nie miał litości i go zajebał strzałem prosto w głowę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Przestraszyla sie. -Boze...-wydala dzwiek i zakryla raczka usta
Offline
to M, M i D spojrzeli na nią. massimo taki miał nastrój
- Cześć...
Miguel oddał broń Domenicowi i podszedł do Maryśki i ją objął- Co tu robisz??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Uslyszalam hałas-powiedziala nadal w szoku po tym co zobaczyla. Nie spodziewala sie tego za nic.
Offline
Mikie ją wziął na ręcę, mając nadzieję, że jutro uzna to za sen z szoku. - w takim razie wracamy do łóżka, musisz być wypoczęta na nasz wielki dzień...- i zabrał ją do sypialni.
Massimo jak się tamci zmyli kazał swoimi ludziom zabrać truposzka i wyrzucić gdzieś daleko stąd. - Będzie świetną lekcją dla innych, z Torricelli nikt nie będzie igrał...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlaczego go zabiles?-zapytala jak ja zaniosl do sypialni i mogla znowu wejsc do lozka
Offline
Clan... Clan...Clandestino
- Bo mnie zdradził...- powiedział i ją przykrył kołderką - Postaraj się zasnąć, maleńka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wiedziala, ze tak oni zyja, ale nie spodziewala sie tego zobaczyc teraz na oczy. Jak jeszcze miki mu strzela w leb prosto...w sumie tak jak ją uczyl ha
Zamknela oczy i westchnela sobie
Offline
Mikie się porozbierał do gaci i się położył obok niej i ją objął.- już jestem przy tobie....- szepnął do niej i zaraz spał
A Masismo ze swoimi pojechali, A domenic poszedł lulać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Lezala przy nim, ale nie mogla zasnac. Cieszyla sie, ze chociaz Ana tego nie widziala, bo by bylo gadania. Dopiero nad ranem przysnela.
Ana sie obudzila u siebie i sie zaczela ogarniac
Offline
W domu zjawiły się też Elisa i Sophia z sukienką i dodatkami dla Maryśki i nie zamierzały się cicho zachwoywać. NAwet służki się kręciły po domu, chociaż tutaj nie miało być ich wesela
nbaaaaaaaaaaaaaj
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ana jak byla ubrana to poszla zobaczyc co sie dzieje i zapoznala sie z sophia bo elise juz znala z imprezki.
Maria sie obudzila jak znowu byly halasy tylko, ze babskie glosy
Offline
Mikie się też obudził i objął Maryśkę - Nie idź..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline