Nie jesteś zalogowany na forum.
-Ze tylko z toba juz moge tanczyc...i ze sie nabralam na to.
Offline
- A co w tym było nie tak? Oczywiście, że teraz już tylko z mężem możesz wszystko robić- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wszystko, wszystko-podniosla brwi, a potem spowazniala -Zeby siw twoj brat do mnie nie zblizal...mowie o Santiago.
Offline
- Nie będzie, zostanie u Massimo i niedługo wyjeżdża...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bardzo dobrze. My wracamy do Cancun do twojego domu, prawda? Tu bedziemy przyjezdzac czasem...
Offline
- Nie podoba Ci się tutaj?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Podoba...ale chyba nie myslisz tu zostac?
Offline
- Jeszcze nie wiem gdzie będziemy mieszkać, ale chyba mamy jeszcze na to czas...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ustalimy to razem...-od razu mu powiedziala, zeby nie myslal, ze bedzie o wszystkim decydowal
Offline
a kto tu był szefem?! hhaha zasmiał się - teraz lepiej pomyślmy jak spędzimy czas tylko we dwoje..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozemy niedlugo sie wymknac...i zajac tylko soba...
Offline
Zacieszył się - Taki mam właśnie plan... Niech sie reszta bawi, a my pobawimy się we dwoje
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zagryzla warge i dotykala go w tancu po ramionach od gory do dloni -Chce ciebie calego...
Offline
Mikie kiwnął do Domusia i jak podszedł to się zacieszył - Powiedz Paulowi, aby przygotował samochód... za 5 minut zrobimy angielskie wyjście..
Domenic się zaśmiał - Zboczeńcy...- i poszedł ogarnąć samochód
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zboczency? Jak on mogl tak powiedziec. -zacieszyla sie -Mamy 5 minut...zrobimy cos...szalonego?
Offline
- Co byś chciała zrobić? - zapytał bardzo uważnie na nią lukajac, bo nie chciał problemów!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mam pojecia. Dopiero wpdlam na to-zasmiala sie
Offline
- Więc nie będziemy nic robić.. w domu zaszalejmy.. właściwie to w samochodzie zaczniemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Objela go za szyje i podniosla sie jeszvze na paluszkach i szepnela mu do ucha-W samochodzie rozepne twoj rozporek...wyciagne twojego kutasa i wylize go calego...
Offline
więc już mikie sie nie ociągał i wyszli na zewnątrz, mikie ją objął w tej bezie!! - Zobaczymy jak wiele potrafisz z tego lizania..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze juz to wiesz...nie mozesz wytrzymac przy tym...pamietam teoje miny...
Offline
- Ciężko sie skupić przy tobie na czymś innym - i poszli do samochodu i usiedli z tylu, bo z przodu usiadł kierowca i ochroniarz
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No i coz. Rozpiela mu ten rozporek i lukala do przodu, a pozniej na niego
Offline
hahhaha Mikie uniósł brewkę - wymiekasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wsadzila mu raczke jak rozpiela mu spodnid -Kochanie...jestem twoja zona...-podniosla brwi
Offline