Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechnął się - Nie tak się umawialiśmy....
A zanim odjechali to Elisa do nich dobiegła, ochroniarz wiedząc co oni robią! wysiadł i zatrzymał ją zanim dopadł ją uraz na całe życie haha - Odsuń się! Maria, Miguel! Jeszcze tort wam został, nie możecie wychodzić tak wcześnie!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria uslyszalas i zapiela Miguelowi spodnie -I co teraz? Jeszcze tort...totalnie zapomnialam...przez to, ze szaleje na twoim punkcie...
Offline
mikie miałw dupiu tort - Rany, nie tak szybko, bo zrobisz mi krzywdę...- powiedział rozbawiony - Wracamy na 10 minut?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czy twoj penis sie uspokoi? -zapytala z usmiechem
Offline
- Dam mu jeszcze 10 minut spokoju - powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie i pocalowala -Wrocmy jeszcze na chwilke, a pozniej juz bedziemy tylko dla siebie.
Offline
- Nie moge się doczekać..- no i wrócili z Eliską do knajpy.
- Macie sporo szczęscia...Bądźcie jeszcze chwilę grzeczni - zaśmiała się i wjechał na salę tort taki wielki jak na którymś tam zdjęciu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Przepiekny!-krzyknela Ana zachwycona
-Jest ok -zacieszyła się Maria i usmiechala sie do gosci -Musimy go razem pokroic- rzekla do Miguela
Offline
- Świetnie sobie radzę z nożami - powiedział rozbawiony do Maryśki. - Od dołu zaczynamy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lubisz od dolu...wiec proszebardzo -powiedziala i chwycila noz razem z nim i sie bardzoo z tego powodu cieszyla
Offline
- Lubię od tyłu - poprawił ją szepcząc jej do ucha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Lukala mu w oczka, a pozniej na tort i pokroili pierwszy kawalek. Maria umazala paluszka w smietanie i oblizala go patrzac na męża.
Offline
to ją objął - Przestań...- powiedział z poważną minką, bo jak mogła?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To przez ten noz w twoich silnych dloniach...-jeszcze go podkusila
Offline
- Nie martw się zaraz moje palce będą w twojej mokrej cipce..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
patrzyla na niego z kurwikami w oczach ha a potem juz kroili dalej torcik gosciom -prosze bardzo...-mowila maria po wlosku do gosci, bo w koncu znala jezyk
Offline
ale mikie chyba pierwszy raz słyszał! - Znasz włoski?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, mowilam ci, ze znam wiele jezykow...i chyba wymienialam jakie -powiedziala mu tez po wlosku to:D
Offline
- Byłaś wtedy naga? - zapytał rozbawiony i pozwolił, aby kelnerzy rozdali resztę tortu - Zbieramy się mała?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To chyba bylo na kolacji -zasmiala sie -Tak...znowu angielskie wyjscie...nie wiem czy tym razem sie uda -powiedziala, ale jeszcze wziela troche torta znowu na paluszek i mu podala do ust -Sprobuj chociaz.
Offline
- Poproszę, aby odłożyli dla nas.. - i spróbował tego co mu podała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pozniej oblizala paluszek po nim -Dobrze...mozemy uciekac -usmiechnela sie i podeszla do nich Ana -Super wesele. Jest mega ladnie! A wy razem...no tez wygladacie pieknie.
Offline
Mikie się uśmiechnął do Any - Dzięki, ale jeśli pozwolisz jutro sobie porozmawiamy.... Trochę nam się spieszy z Marią..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Spieszy, a gdzie? Goscie tez was chca widziec na sali. Maria wygladasz jak ksiezniczka! -mowila ana bo byla juz wstawiona
-No niestety idziemy...ale w sumie to musze jeszcze siusiu...a sama nie dam rady wtej sukience...
Offline
mikie spojrzał na nią jakby nie wiedział o czym ona mówi - Co masz na myśli?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline